Lemax, jak już Wam wspominałam, to jedna z moich ulubionych, niskobudżetowych marek lakierowych. Jedynymi minusami tych lakierów jest trochę za krótki pędzelek oraz brak numerów kolorów na opakowaniach.
Ten lakier kupiłam jadąc do pracy, zaspana, w kiosku. Było jeszcze ciemno i byłam przekonana, że jest to kremowy, pastelowy fiolet.
Moje zdziwienie było spore, kiedy mu się lepiej przyjrzałam:
Fiolet fioletem - bardzo ładny (trochę ciemniejszy niż np No More Drama z Essence), ale takiego lakieru wcześniej nie miałam. Zaskoczenie było więc jak najbardziej pozytywne.
Do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy. Shimmer nie jest na paznokciach tak bardzo widoczny, jak w butelce (w sumie szkoda). W normalnym świetle drobinki są ledwo widoczne, w świetle słonecznym ich blask rzuca się w oczy trochę bardziej.
Zdecydowanie - dla mnie lakier w sam raz na wiosnę. A co Wy o nim sądzicie?
Dałam za niego 2 zł. ;)
łaaadny :D podobny w ofercie ma hean, tez lawenda z shimmerem, ale bardziej srebrnym ;) ladne pazury.
OdpowiedzUsuńfajny wiosenny kolor :) też lubię lakiery tej firmy
OdpowiedzUsuńśliczne cudeńko za taką cenę<3
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor! Spowiadaj się, w którym kiosku go kupiłaś?
OdpowiedzUsuńKiosk na dworcowej ma Lemaxy po 2 zł, ale nie ma dużego wyboru kolorów. Muszę poszukać gdzieś jeszcze :)
UsuńDziękować. Mam nadzieję, że została tam taka jeszcze jedna Milka :D
UsuńŚliczny :))
OdpowiedzUsuńŁadny:) ja ostatnio takie zdziwko załapałam jak nagle zobaczyłam, że jeden z lakierów MIYO też ma taki shimmer właśnie:)
OdpowiedzUsuńładny :)) i jaki tani :)
OdpowiedzUsuńświetny
OdpowiedzUsuńza 2 zł to grzech nie kupować! też taki chcę:D!
OdpowiedzUsuńHaha. Ja cie kręcę. Nie spodziewałam się, że Lemaxy są takie dobre. Kurcze. Ale jajca. Kiedyś miałam z nimi styczność, ale jestem w szoku ;)
OdpowiedzUsuńładny, szkoda, że ten złoty shimmer na paznokciach nie jest intensywniejszy, ale i tak wygląda sympatycznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ;) taki wiosenny ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek :) A tak w ogóle, to masz piękne paznokcie
OdpowiedzUsuńAle ślicznie wygląda :) I pomyśleć, że kiedyś przeszłam obok niego obojętnie :(
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :) Ja osobiście uwielbiam tanie lakiery, średnio za lakier daję 3-4zł. I wcale nie są gorsze niż te z inglota czy innych z wyższej półki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Postanawiam że muszę go miec
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, lubię takie (akurat mam ten no more drama teraz na paznokciach ;D) I do tego ta cena! Ach.
OdpowiedzUsuńbaaaaardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńLubię takie kolorki!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, fajny na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńo kurdę, ale śliczny, takiego szukam.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Lubię tą firmę tania i dobra :)
OdpowiedzUsuńmówisz, że lakiery Lemax można dostać w kioskach? pora pozwiedzać Gdańskie kioski :-P
OdpowiedzUsuńUroczy kolor :))
OdpowiedzUsuńPiekny :)
OdpowiedzUsuńKiedys mialam niedaleko sklepik gdzie byly lakiery lemax, bylo to daaawno temu, ale pamietam ze tej firmy byl jeden z moich ulubionych lakierow ever, jasniutki blekit z ciemniejszym piaskiem, taki jakby marmurek wychodzil na paznokciach.
Teraz juz dawno nie widzialam nigdzie lemaxu, ale skoro Ty znalazlas, to moze i mnie sie uda ;)
I moze maja w ofercie jeszcze lakiery z takim piaseczkiem ...
Śliczny kolor, jak najbardziej na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda w słoneczku :) Szkoda, że tak mało dostępny :P
OdpowiedzUsuńnaprawde śliczny kolor... kurcze 2 zł? :) nieźle ;)
OdpowiedzUsuńna paznokciach wygląda dużo lepiej niż w buteleczce
OdpowiedzUsuń