Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.

Szukaj na tym blogu

sobota, 28 kwietnia 2012

Golden Rose - Holografic Color #101 jasny róż


Przyszedł czas na kolejny lakier z serii Holographic Color, jaki kupiłam korzystając z darmowej przesyłki na stronie Golden Rose Styl. Mało brakowało, a cała holograficzna seria byłaby moja, pohamowałam się jednak trochę i kupiłam sześć kolorów. Wcześniej opisywałam Wam numer 119 - ciemny stalowy.

A dzisiaj? Dzisiaj włóż róż! :)


Powiem tylko, że uwielbiam tą serię - głównie z tego powodu, że te lakiery dają niewiarygodnie śliczny holograficzny efekt, i że nie ma z nimi żadnego problemu ze zmywaniem, w przeciwieństwie do lakierów z holograficznym brokatem.

No i wyglądają pięknie i w cieniu i w słońcu:



A teraz zostawiam Was z serią zdjęć tego cudeńka. Przypominając równocześnie o tym, że każde zdjęcie można powiększyć, żeby w pełni zobaczyć jego wspaniałość! :D









Mały szoping na ebaju...


...nie jest zły! Ostatnio zachciało mi się potestować czegoś z W7. trochę pogrzebałam i znalazłam sprzedawczynię, która ma w ofercie mini zestawy różnych kosmetyków z UK. Wszystkie aukcje to licytacje, więc można je kupić za atrakcyjną cenę.

Ja swój zestawik kupiłam za jednego funta. Razem z przesyłką zapłaciłam około 21 złotych. :)


Pierwsze wrażenia: błyszczyk pachnie jak guma balonowa! Jest różowy z fioletowym błyskiem. Tinted moisturizer wywarł na mnie wrażenie troszkę zbyt ciemnego, ale zobaczymy, jak będzie wyglądał na twarzy. Cień mi się spodobał, ma miętowy kolor, z lekkim złotym, taflowym shimmerem - coś jak miętowa wersja Mystic Lemon.


Zadowolona! :D

czwartek, 26 kwietnia 2012

Sleek MakeUP - nowe, matowe palety cieni

Sleek już niedługo ma wypuścić nie jedną, a dwie nowe paletki. Sleek MakeUP Ultra Matte i-Divine Palettes zawierać będą cienie matowe i dostępne będą w dwóch wariantach:

V1 Brights

V2 Darks

kupić będzie je można od 9 maja na stronie Sleek'a. Miejmy nadzieję, że będą tak napigmentowane jak inne ich paletki. :)

Lovely - Eyeliner Matte (zapowiedź)




Sprawdź nowość Lovely! 
Eye liner matte, który daje zupełnie matowe wykończenie na oku, a lekko roztarty idealnie pasuje do przydymionego makijażu. Aplikatorem w pędzelku można narysować równą, idealnie matową kreskę. Eyeliner matte jest bardzo trwały i wydajny. Dostępny w sprzedaży w 4 kolorach, już na wiosnę w sklepach Rossmann!

Aaa fantastycznie - wreszcie matowe eyelinery. Podobne kolory (poza zielonym) ma Wibo, ale one są metaliczne, a nie matowe. Co prawda nie lubię opakowania eyelinerów Lovely, bo nie można ich postawić podczas malowania, ale efektów na oku nie mogę się doczekać! :) A Wy?

Rok!

http://blog.girlybubble.com/2011/05/24/cake-of-the-day-bee-cake/

Mówią, że to faceci zapominają o rocznicach. Tym razem ja biję się w pierś - trzy dni temu mojemu blogowi stuknął roczek.

Dziękuję Wam za Waszą obecność, za komentarze, za śmiechy z placków i filetów. A także za Wasze blogi, od których czasem nie mogę się oderwać. :)

Z tej okazji w przyszłymi miesiącu planuję spory konkurs, na razie zbieram pulę nagród... ;)

A na razie małe rozdanie. Jeśli pamiętacie mój nieszczęsny konkurs włosowy wiecie, że nagrody były trzy, a zgłoszenie jedno. Matematyka tu prosta - zostały dwa zestawy kosmetyków do stylizacji włosów od firmy Joanna:


Warunkiem wzięcia udziału jest bycie obserwatorem publicznym tego bloga, wypełnienie formularza niżej oraz udzielenie odpowiedzi na pytanie konkursowe. Dwie najciekawsze wygrywają.

Zgłaszać można się do 11 maja, zwycięzców wybiorę najpóźniej do 13 maja. Powodzenia! :)

Paczka od Golden Rose :)


Tak, i do mnie uśmiechnęło się to szczęście i zostałam wybrana przez firmę Golden Rose do wzięcia udziału w akcji testowania kosmetyków. Moje pudełko przyszło wczoraj.

Jak wiecie, każda z testerek otrzymała do wypełnienia ankietę na temat typu urody i preferencji kosmetycznych. Nie wiem która odpowiedź sprawiła, że przysłano mi tak fantastyczny kolor szminki, ale zatkało mnie jak ją zobaczyłam. ;)

Kosmetykiem, który wybrałam sama, jest jeden z róży Terracotta - zawsze miałam ochotę je wypróbować.

Oprócz tego testować będę także: mascarę, lakier, próbki szminek i perfum oraz metaliczny eyeliner w kolorze fioletowym (złoty opisywałam tutaj).  Dostałam też pancerne lusterko - mogę się do niego dostać tylko przy użyciu jakiegoś narzędzia - moje paznokcie nie dają mu rady. :D


środa, 25 kwietnia 2012

Color Club - zestaw lakierów neonowych


Czasami w TkMaxxie można trafić na lakiery Color Club. Czekałam wieki na chwilę, kiedy i mi uda się je kupić! Szczęśliwym trafem zobaczyła je moja siostra i wzięła ten zestaw, który chciałam.

Co prawda na pudełku napisane jest, że to All About Color, jednak jest to seria Poptastic, ze zmienionym jednym (ostatnim) lakierem.



Moje wrażenia z ich dotychczasowego noszenia opiszę krótko.

Kolory są rewelacyjne - typowe neony to lakier drugi i trzeci (pomarańcz i jasny róż), reszta jest kremowa, a ostatni - fiolet - ma bardziej żelkową konsystencję i kryje najgorzej. Sporo czasu marzyłam o lakierach tej marki i powiem, że trochę rozczarowała mnie formuła, głównie w lakierach żółtym i zielonym powstają widoczne smugi i bruzdy. Jednak samo noszenie ich na paznokciach wynagradza wszelkie trudy - usłyszałam wiele ochów i achów na temat zmatowionego pomarańczu!

A teraz dużo swatchy, żebyście zdążyły kupić, jeśli i Wam się spodobają. :)









wtorek, 24 kwietnia 2012

L'Oreal Paris - Nude Magique BB Cream (zapowiedź)


Kiedy pojawiła się zapowiedź BB kremu od Garniera wiedziałam, że inne firmy nie dadzą na siebie długo czekać. Teraz czas na LOreal - Nude Magique pojawia się już stopniowo w UK i w Europie (np we Francji).

L'Oreal obiecuje nawilżenie i idealne dopasowanie kolorystyczne a także rozświetlenie cery. Nie ma nigdzie jednak ani słowa o np działaniu przeciwzmarszczkowym, rozjaśnieniu przebarwień czy wysokiej ochronie SPF, której głównie w BB kremach szukam. Mam więc mieszane uczucia...

Dostępny ma być w kolorach light i medium i ma kosztować 13-15 Euro, czyli prawie 60 zł. Czyli jak na BB krem całkiem sporo.

Co o tym myślicie?

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Douglasowy Box of Beauty po raz drugi


Dostałam właśnie taką oto informację na maila. Nie trzeba było geniuszu, żeby dojść do tego, że jest to marcowa edycja niemieckiego pudełka.

Jeśli nie lubicie kupować kota w worku tutaj znajdziecie prawdopodobną zawartość.

Mi średnio podoba się świadomość, że do nas trafiają 'resztki' boxów zza granicy.

Catrice - LE Coolibri (zapowiedź)

Nowości, nowości... <zaciera ręce>


C01 Birds Flying High, C02 Twist of Lemon, C03 Abloom, C04 Exotica C05 Virgin Forest

Nectar Lip Gloss


C01 Birds Flying High, C02 Feathery Pink, C03 Gorgeous Blossom C04 Exotica

Colour Refreshing Lip Balm 



Jelly Cheek Tint


C01 Abloom

Eye Shadow Pen


C01 Precious Nectar, C02 Birds Flying High, C03 Virgin Forest, C04 Exotica

Golden Glow Eye Liner 


C01 Precious Necta

Celia - tusz do rzęs pogrubiająco-wydłużający


Znacie to uczucie, kiedy wpadacie w drogerii na coś nowego, niedrogiego - potencjalną perełkę? Kupujecie, wracacie do domu jak ze skarbem i modlicie się, żeby nie okazało się jakimś dziadostwem.

Ja mam tak często. Lubię wyszukiwać tanie kosmetyki i trafiłam na coś fajnego nie raz, ale niestety równie często okazuje się, że wyrzuciło się pieniądze w błoto. Na szczęście zazwyczaj ryzykuję małe kwoty. ;)

W tym przypadku na szali położyłam zawrotną kwotę 4,5 zł.

Moim zakupem była mała tubka z tuszem do rzęs marki Celia.


Sam tusz jest dosyć mokry, a jego kolor to niezupełnie czerń, bardziej bardzo ciemny, czekoladowy brąz. Na szczęście na oku tego nie widać, wygląda na czarny.



Z jednej strony brak szczoteczki to trochę zawracanie głowy - trzeba mieć jakąś starą, albo 'pożyczyć' z innego tuszu. Z drugiej strony wiele z nas ma swój ulubiony rodzaj szczoteczki, ja od razu wzięłam tą z MIYO.

Wyczyściłam ją dokładnie ręcznikiem papierowym i między dwa rzędy ząbków wycisnęłam pasmo tuszu:


Efekty na oku:



jedna warstwa:


dwie warstwy:


trzy warstwy:



Na pierwszy rzut oka wygląda OK. Ale na drugi jest już trochę gorzej. Rzęsy są owszem, wydłużone, ale pogrubienie bierze się głównie z tego, że są posklejane jak cholera. A i tak dodatkowo starałam się je rozczesać inną szczoteczką.

Polecam osobom, którym chce się pokombinować i popróbować czegoś nowego. W sumie za niewiele większą cenę można spokojnie dostać dobrą mascarę (ten tusz kosztuje 4,5 zł za 5 ml, a np w tuszu MIYO 3 w 1 mamy 12 ml za niecałe 8 zł) i odpada nam wtedy problem z szukaniem i czyszczeniem szczoteczki.

Lubicie testować takie ciekawostki, czy wolicie trzymać się sprawdzonych rozwiązań? :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...