We wrześniu zeszłego roku pisałam o przyklejanych kreskach od Diora. Ich sporą wadą była cena (60$ za zestaw czterech wzorów) i, jak dla mnie, trochę mało praktyczne kształty (raczej nie do użytku na co dzień). Troszkę czasu minęło i pomysł podchwycił Douglas - do serii ABSOLUTE wprowadza właśnie przyklejane kreski.
Cztery wzory na razie pojawią się w Niemczech. Można ich używać wielokrotnie, w zestawie dołączony jest klej. Cena też nie jest tak zaporowa jak w przypadku Diora - para ma kosztować niecałe 10€, a nie musimy się decydować od razu na cały zestaw.
Wypróbowałybyście coś takiego, gdyby pojawiło się i u nas? :)
co oni nie wymyślą -,-
OdpowiedzUsuńdagakusnierz.blogspot.com
NEW OOTD!
Nie :P wolę własne zygzaki :P
OdpowiedzUsuńCóż za pomysły ;o
OdpowiedzUsuńa gdzie przyjemność malowania koślawych własnoręcznie? ale...swietne wąsy z tego można zrobić:P
OdpowiedzUsuńhaha, rewelacyjny pomysł! :D
Usuńdobre :))))
Usuńjak dla mnie to za drogie, mimo wszystko :)
Uwielbiam Twój nagłówek!
OdpowiedzUsuńZnając moje zdolności - przyklejone miałyby większe krzywizny, niż te szkicowane własnoręcznie :D
OdpowiedzUsuńjuż wolę swoje kreski :D
OdpowiedzUsuńFajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńPodrawiam.
myślę, że to nie wyglądałoby dobrze na oku
OdpowiedzUsuńchyba nie do końca to do mnie przemawia ..
OdpowiedzUsuńChyba wolę sama sobie mazać:P
OdpowiedzUsuńchyba na mało którym oku wyglądałoby to dobrze...
Ja jestem słaba w kreskach, więc z chęcią bym taki bajer wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńPewnie raczej nie będą dobrze pasować takie naklejki. Przecież każdy ma inny kształt oka. No i tak trzeba by się namęczyć żeby to równo przykleić.
OdpowiedzUsuńHeh ciekawe co będzie następne
OdpowiedzUsuńja mam bardzo nietypowy kształt oka, podobnie brwi, żadne szablony nie wchodzą w grę ;/
OdpowiedzUsuńJuż widzę, że mi raczej takie kreski nie będą pasować do kształtu oka. Poza tym znając moje zdolności przy przyklejaniu czegokolwiek (rzęsy, lakier do paznokci) efekt byłby opłakany, a ja wkurzona. I przy okazji - te kreski są wielorazowego użytku? Bo jak nie to ja wolę sobie 10 Euro wydać na opakowanie eyelinera, które mi starczy na więcej razy
OdpowiedzUsuńwydaje mi sie ze szybciej jednak zrobimy je wlasnorecznie.
OdpowiedzUsuńZa 10 euro nie, za 10zł przetestowałabym z chęcią ;)
OdpowiedzUsuńsama wole kreski robic :)
OdpowiedzUsuńNa miniaturce wyglądało, jak wąsy! ;p
OdpowiedzUsuńNie przemawia do mnie to ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie wyobrażam sobie, żeby to ładnie wyglądało. Sztuczne rzęsy można przyciąć, jeśli okażą się zbyt długie. A to? Nie kupiłabym nawet gdyby kosztowało 3zł.
OdpowiedzUsuńTez miałam skojarzenia z wąsami:D
OdpowiedzUsuńNie wiem jak dla mnie to dziwne.Wiadomo rózne kształty oka itp.Poza tym to miałby formę żelowego paska?Foliowego?
dziwne ;p
OdpowiedzUsuńmoże być fajne, ale nawet 10 euro to dla mnie za dużo:)
OdpowiedzUsuńjakby sie pojawiło w pl to czemu nie zawsze można spróbować:))
Dla mnie to bardziej gadżet dla ciekawskich bloggerek niż na prawdę praktyczna rzecz;)
OdpowiedzUsuńeeeee nie :/ przyklejanie trwało by dłużej niż malownaie :)
OdpowiedzUsuńJa chętnie bym wypróbowała, ale jakieś bardziej fantazyjne kreski, bo takie sama sobie mogę namalowac ;)
OdpowiedzUsuń