Miałam ochotę na czerwień. Nie krwistą, nie klasyczną - coś innego. Przypomniałam sobie o lakierze, którego nie zdążyłam jeszcze wypróbować - Venus z linii lakierów metalicznych MIYO.
Po odstawieniu odżywki 8w1 Eveline moje paznokcie znów zrobiły się kapryśne i musiałam je skrócić, ale w tym odcieniu mi się podobają w tej długości.
Sam lakier jest przeuroczy - czerwień z delikatnym shimmerem, który sprawia, że lakier ładnie lśni. Tym razem nie ma problemów z kryciem - już jedna warstwa przyzwoicie kryje, ja dałam dwie. :) Nosiłam je trzy dni - tylko się lekko starły na końcówkach.
Bardzo udany kolor. :)
Produkt tu opisany został mi przysłany w ramach współpracy, nie miało to jednak wpływu na moją opinię.
Bardzo ładny :). Lubię czerwienie ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie go wygrałam :D Jeszcze nie używałam, ale w buteleczce mnie zachwycił ;) Na Twoich pazurkach też się ładnie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor! czerwień jest ponadczasowa! :)
OdpowiedzUsuńMa śliczne drobinki.
OdpowiedzUsuńładny odcień ;) masz śliczną płytkę paznokcia :P
OdpowiedzUsuńChcę go! Chcę go! :) Uroczy :)
OdpowiedzUsuńfajna błyskotka;)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek, MIYO ma naprawdę nosa do lakierów :] Co kolor, to udany :]
OdpowiedzUsuńPiękny! :)
OdpowiedzUsuńśliczny ten kolor :D
OdpowiedzUsuńŚwietny kolorek, lubię takie z delikatnym shimmerem.
OdpowiedzUsuńo matko jakie cudo! ;) przepiękny kolorek!
OdpowiedzUsuńpiękny, uniwersalny :)
OdpowiedzUsuńMasz IDEALNĄ długość paznokci :-)
OdpowiedzUsuńNa tak ładnych i zadbanych paznokciach każdy lakier prezentuje się świetnie. Poza tym gratuluje precyzji, świetny efekt!
Usuńdokładnie :) cudne pazurki i świetnie umalowane :) szacun!
Usuńpiękny jest ;)
OdpowiedzUsuńw buteleczce średni, na paznokciach cudo...
OdpowiedzUsuńbardzo zachęcający!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńdla mnie lakiery miyo są fantastyczne, relacja jakości do ceny kusząca. ;) ciekawy blog, obserwuje.
OdpowiedzUsuńA ja nie przepadam za czerwnienia na paznokciach - tak wiem, dziwne ;)
OdpowiedzUsuńDo tego czerwien z shimmerem, oj nie dla mnie ;)
Ja całe życie unikałam czerwieni jak ognia. Akurat wygrałam w jednym rozdaniu MIYO z tej samej serii, ale numer 17 'summer' i jestem bardzo zadowolona. :) Moja pierwsza, własna, lakierowa czerwień, trochę przygaszona, pastelowa i matowa. :)
OdpowiedzUsuńCudnie się prezentuje :D
OdpowiedzUsuńKrwista czerwień. :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor:)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie! <3 kocham czerwienie
OdpowiedzUsuńFaktycznie przepiękny cudak :D Moje paznokcie też niestety zaraz pójdą do ścięcia, a zaraz potem zaparzę sobie kubek skrzypokrzywy, bo tak się nie da życ! :D
OdpowiedzUsuńlubie te lakiery bo duuuzo super kolorow, dobry efekt i niezla cena:)
OdpowiedzUsuńzapraszam: madameglupotka.blogspot.com
Śliczny kolor :))
OdpowiedzUsuń