Jak to jest, że pojawiające się już wszędzie świąteczne dekoracje mnie nie ruszają, a na widok tej limitki poczułam dreszczyk? ;)
Szkoda, że (biorąc pod uwagę, że u nas w drogeriach dalej stoi Floral Grunge) ta limitka zawita do nas na Wielkanoc. ;)
poniedziałek, 18 listopada 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
LinkWithin
Ozdóbki do pazurów mnie kręcą :D Są takie śmieszne hehe. Mam nadzieję, że dorwę je :>
OdpowiedzUsuńTopper w płatki śniegu <3
OdpowiedzUsuńTo także mój typ! ;)
Usuńmój też, może się doczekamy ;)
UsuńDzisiaj oglądałam w niemieckim Rossie całą limitkę, był pełen stand i na nic się nie skusiłam. Na żywo szału nie robi ;)
OdpowiedzUsuńMnie nic nie porwało z tej kolekcji.
OdpowiedzUsuńOj tak,topper wpadł mi w oczy,aż mi się błyszczą :D
OdpowiedzUsuńNa rzęsy bym się skusiła ; )
OdpowiedzUsuńkompletnie nic :(
OdpowiedzUsuńtopper i te cukierkowe ozdóbki <3
OdpowiedzUsuńTe ozdóbki na pazury muszą być moje! I ten top coat! I lakiery! No cudne pazurkowe rzeczy! :D
OdpowiedzUsuńNic mi się nie spodobało.
OdpowiedzUsuńCiekawa kolekcja.
OdpowiedzUsuńMi się na szczęście nic nie podoba
OdpowiedzUsuńwiększość produktów z tej kolekcji w podobnych wersjach już kiedyś była:) jedyne co mi się spodobało to śnieżny top coat - jest uroczy:)
OdpowiedzUsuńNa pewno się skuszę na topper ;)
OdpowiedzUsuńO kurczę... już widzę jak negocjuję z mężem przy półce z takimi ślicznościami... nie ma facet szans. Aż się trzęsę na widok tych ozdóbek do pazurków i cieni.
OdpowiedzUsuń