Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.

Szukaj na tym blogu

wtorek, 21 października 2014

Sztuczne rany z gumy do żucia.



Halloween tuż tuż, a nie każdy ma dostęp lub środki żeby inwestować w profecjonalne kosmetyki do charakteryzacji. Ale pociesze was, bo jest kilka banalnych, a przede wszystkim tanich domowych rozwiązań.
Sama na ten sposób trafiłam lata temu i przyznam szczerze, że nie raz z niego korzystałam.
Sam w sobie jest nieco obrzydliwy, ale sprawdza się genialnie.
I wystarczy paczka gum do żucia!


Do tej rany użyłam 4 sztuk.

Zaczynamy:
Przyklejamy sobie gume(wat?!) na wybrane miejsce na ciele - u mnie czoło. 

Wygładzając krawędzie staramy się uzyskać jak najpłynniejsze połączenie ze skórą.


 Kiedy już całość będzie w miare gładka pokrywamy ją korektorem, a póżniej podkładem, żeby cała powierzchnia miała równy kolor.


 Wypełniamy wnętrze rany czerwoną szminką.


Dodajemy troche czarnej kredki i coś co będzie imitowało krew, U mnie to profesjonalna krew w sprayu, ale jest wiele przepisów jak zrobić ją w domu, pamiętam że za pierwszym razem posiłkowałam się keczupem i nie było źle. Można też użyć np barwnika spożywczego i żelatyny rozpuszczonej w łyżce wody i wstawionej na kilka sekund do mikrofalówki, syropu do wody - ale ważne żeby był gęsty. Samą rane można od środka pokryć żelem do włosów, dla lepkiego i mokrego efektu.




Robimy małą rozwałke i gotowe.



 Przy użyciu gumy można zrobić też sztuczne blizny, postrzały, zadrapania, przecięcia. 
Jedyne czego nie lubie to efektu chłodzącego :D 
Przez kolejnych kilka dni postaram się dodać jeszcze kilka domowych sposobów na to jak zaskoczyć znajomych :) Próbowałyście / spróbujecie?

15 komentarzy:

  1. Super tylko jak dlugo ta guma sie trzyma?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinna bez problemu przetrwać całą halloweenową imprezę, ale trzeba uważać żeby jej niczym nie zahaczyć bo pozostaje miękka. Nie radze jej robić w miejscu w którym może mieć kontakt z materiałem bo może się z nim skleić.

      Usuń
  2. hah ale się wystraszyłam :D wygląda to mega drastycznie! Super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. akurat jem czytając ten wpis, i nie powiem w efekcie koncowym az mnie cofnęło ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. kurde, super pomysl. Napewno podsunę go siostrze, która będzie miała zabawę przebieraną w szkole:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł,wygląda na prawdę bardzo oryginalnie.Pozdrawiam i zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Mniej obrzydliwym sposobem jest zrobienie rany z kleju magicznego i cienkiej chusteczki...trzyma sie o wiele dluzej, jest wytrzymala na dotyk a przede wszystkim wyglada zdecydowanie lepiej niz guma

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...