Strony
Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.
Szukaj na tym blogu
poniedziałek, 3 października 2011
Jak robię: gradientowe / kolorowe kreski.
Dziękuję wam za miłe komentarze na temat mojego ostatniego EOTD - gradientowych kresek. Parę z was chciało wiedzieć, jak je zrobiłam i z czego korzystałam. Postanowiłam więc pokazać krok po kroku jak je zrobiłam.
Jako bazy użyłam białego cienia Essence z limitowanki Ballerina Backstage. Od samego początku nie pasował mi jako cień, ale kreski robiłam nim już kilka razy. Nakładałam go dwustronnym pędzelkiem z Catrice, cieńszą końcówką.
Do nałożenia cieni na kreskę użyłam Smudge Brush z ELFa (tu na zdjęciu), albo skośnego pędzelka do eyelinera z Essence - ważne, żeby był sztywny. Myślę, że pacynki też by się nadały. Cieni używałam różnych - głównie palety 88 cieni, którą kupiłam na ebayu, ale też pojedynczych cieni z Essence czy MIYO.
A tak to wygląda krok po kroku:
Cienie nakładałam metodą "pac pac pac", rozcierałam tylko lekko przejścia między kolorami.
Kilka wariacji kolorystycznych:
Mascarę kładłam raczej poglądowo - na wszystkich zdjęciach jest to jedna warstwa Essence - Stays On And On And On. :)
Powodzenia!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
hmm, ciekawy efekt ;) bardzo ładnie to wygląda (www.chiara288.blogspot.com)
OdpowiedzUsuńa ja zastanawiałam się jak Ty to robisz, świetny tutorial, z pewnością wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPięknie :)))
OdpowiedzUsuńbardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńale super :d musze wyprobowac
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia i tutorial :)
OdpowiedzUsuńsuper i mega kolorowa, bardzo mi sie podoba efekt, jednak ja pozostaje przy klasycznych ciemnychi jednokolorowych kreskach ;)
OdpowiedzUsuńświetne!! na pewno coś spróbuję stworzyć na własnym oku ;>
OdpowiedzUsuńCudowne! Podoba mi się ta tęcza na oku :)
OdpowiedzUsuńciekawie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńTe ostatnie dwie fotki powalają :D
OdpowiedzUsuńłooo jaki ekstra efekt! będę próbować;)
OdpowiedzUsuńświetny efekt, dzięki za pomysł :)
OdpowiedzUsuńWow super!!! :) Barzo mi sie to podoba :)
OdpowiedzUsuńwygląda super, pewnie mi się nie uda tak ładnie jak Tobie ale spróbuję koniecznie :)
OdpowiedzUsuńO żesz!!! :D Przedostatnia kreska urzekła me serce!! I oczy, oczywiście.. :D
OdpowiedzUsuńBajkowo! :)
druga kreska jest piękna <33
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz w trzeciej od dołu kresce! (biało-żółto-różowej) :))
OdpowiedzUsuńkurcze! musze wypróbować :D:D
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda! Teraz żaluję, że nie mam tego jasnego cienia z Essence, zobaczę, jak się o takiej krechy nadaje biała kredka ;)
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńmusze koniecznie spróbować, tylko nie wiem czy znajde coś co się nada na baze:/
Lubię ten efekt, sama robię takie kreski miękkimi kredkami. Moje ulubione połączenie to jasna zieleń+błękit+fiolet (:
OdpowiedzUsuńPiękne te tęczowe kreseczki :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na niebanalny makijaż :)
OdpowiedzUsuńKurcze proste i efektowne :)
OdpowiedzUsuńale super!! muszę popróbować :)
OdpowiedzUsuńJa też muszę spróbować, bo fajna wariacja!
OdpowiedzUsuńfemalepleasurelola.blogspot.com
Super pomysł!:)
OdpowiedzUsuńnarawde mi sie podoba :) Wyglada naprawde ładnie i oryginalnie :)
OdpowiedzUsuńSuper efekt :)
OdpowiedzUsuńCzy znasz coś co mogłabym użyć zamiast tego cienia z Essence? Bo niestety pewnie już go nie dostanę ;)
OdpowiedzUsuńsuper pomysl :D
OdpowiedzUsuńile kolorów!! :) super!!
OdpowiedzUsuńwylgąda to świetnie :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyglądają takie kreski!
OdpowiedzUsuńMetoda 'pac,pac' dała super efekt :)))
OdpowiedzUsuńzakochałam się *_* :D
OdpowiedzUsuń