Uwielbiam zakupy nieplanowane. Ot - coś mi wpadnie w oko, coś nowego, jakaś perełka. Tak myślałam, kiedy natknęłam się w małej drogerii na zmywacz z Simple Beauty. Po pierwsze wcześniej nie używałam zmywacza w formie mleczka, po drugie... kokosowo-waniliowy zmywacz? Miła odmiana!
Mleczko do zmywania paznokci na bazie acetonu, z proteinami jedwabiu, witaminą A i gliceryną. Dokładnie zmywa lakier, jednocześnie regenerując wygładzając i nawilżając płytkę paznokcia. Posiada właściwości stymulujące wzrost oraz wzmacniające płytkę paznokcia.
Kupiłam go za zawrotną cenę 2,80 zł za 150 ml.
Butelka jest prosta, zakręcana i nie ma żadnego dozownika. Na szczęście konsystencja jest dość gęsta, więc nie wylewa się za dużo.
Moje pierwsze podejścia do tego zmywacza to była katastrofa. Zamiast wsiąkać w wacik to zostawał na nim, przez co ten ślizgał się po lakierze, rozmazując zamiast zmywać. Jedyne, co było w nim dobrego, to zapach, jest śliczny. Pachnie trochę jak jakiś pyszny likier. :P
Wkurzyłam się i odstawiłam na dość długi czas.
Po jakimś czasie stojąca nieużywana butelka zaczęła kłuć mnie w oczy. Postanowiłam znaleźć na to mleczko jakiś patent, żeby sumienie mnie nie gryzło, że pieniądze w błoto wyrzucone. Próbowałam na ręczniku papierowym, z całkiem niezłym powodzeniem. Lakier schodził szybciej a mleczko nie rozlewało się na wszystkie strony. Ale to dalej nie było to. Dopiero niedawno mnie oświeciło - gaziki!
W aptece można dostać takie w paczkach po 150 sztuk, ja się na nie natknęłam w domowej apteczce. ;) I teraz konsekwentnie zużywam mleczko, które okazało się być całkiem niezłe (staram się nie trzeć za mocno, bo gaziki są dość szorstkie i nie potrzeba zbyt dużej siły).
Nie zauważyłam żeby jakoś drastycznie wpłynął na stan moich paznokci, ale na pewno im nie zaszkodził. :)
A to ciekawy produkt :D. Pomyśleli sobie zapewne, że skoro są mleczka do demakijażu, to dlaczego nie zrobić mleczek do zmywania pazurków? :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawy produkt, nigdy się z nim nie spotkałam. Szkoda, że nie ma więcej takich zmywaczy na rynku. Marzy mi się coś ładnie pachnącego, a konsystencja mleczka wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńa to ciekawostka ;)
OdpowiedzUsuńja mam znowu żelowy zmywacz o zapachu mango
ale jednak najlepszy to tradycyjny w płynie... :D silniejszy i lepiej radzi sobie z lakierami
Pierwsze widzę :>
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z tym produktem, a wydaje się być dość fajny :)
OdpowiedzUsuńNo niezłe i to jeszcze o takim zapachu, nie mówiąc już o cenie ;) Jak znajdę gdzieś u siebie to pewnie kupię ;)
OdpowiedzUsuńJuż myślałam, że nikt nie ma tego dziada :D Też mam i jest całkiem niezły, jutro recenzja.
OdpowiedzUsuńchciałabym go powąchać, skoro ma zapach likieru :D ale nazwa mleczko do zmywania mnie...odstrasza i faktycznie od razu skojarzyło mi się z rozmazywaniem, anie zmywaniem
OdpowiedzUsuńpomysłowe. :P
OdpowiedzUsuńale bajer:D i to jeszcze pachnący!
OdpowiedzUsuńopakowanie przypomina żel/balsam do ciała :) nie spotkałam się z nim
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę coś takiego
OdpowiedzUsuńMam to mleczko. Po jego użyciu paznokcie rzeczywiście pachną kokosem i wanilią;)
OdpowiedzUsuńwow, pierwszy raz widzę takie cudo! :D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś zmywacz w postaci mleczka jakiejś innej firmy i na początku miałam takie same odczucia jak ty - zmywacz spływał z wacika i tym samym kiepsko spełniał swoją rolę zmywacza. Ja jestem zbyt leniwa na kombinowanie, więc po prostu składałam wacik na pół i pocierałam tymi połówkami o siebie, aż zmywacz trochę wsiąkł :P.
OdpowiedzUsuńNigdy o czymś takim nie słyszałam :O
OdpowiedzUsuńzmywacz w postaci mleczka? brzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńmnie również! i dobtego kompozycja zapachowa!
UsuńPierwszy raz widzę zmywacz w postaci mleczka...jednak aceton mnie odstrasza... raczczej używam bezacetonowych zmywaczy:)
OdpowiedzUsuńłał pierwsze widzę :D
OdpowiedzUsuńAle ciekawostka :)
OdpowiedzUsuńjak gdzieś zobacze to kupie bo przez zapach zmywacza musze zmywać paznokcie w łązience albo na balkonie, żeby nie drażnić reszty domownikow :/
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię to mleczko ;p używam do zmywania płatków kosmetycznych i schodzi bardzo dobrze .
OdpowiedzUsuńzapach zdecydowanie byłby dla mnie :)
OdpowiedzUsuńGdyby mi wpadlo w rece przed recenzja, pewnie bym zlapala ;)
OdpowiedzUsuńPo recenzji na pewno nie :)
nie widziałam nigdy zmywacza w formie mleczka, kojarzę że ta firma miała jeszcze zmywacz w formie żelu :))
OdpowiedzUsuńHmm...ciekawa sprawa z tym MLECZKIEM:) Nigdy podobnego nie spotkałam:) Bardzo fajny blog. Obserwuję i zapraszam do mnie:) Dopiero zaczynam także przyda mi się wsparcie:)
OdpowiedzUsuńDla zapachu z chęcią bym przetestowała!
OdpowiedzUsuńmiła odmiana po zwykłych zmywaczach, ciekawy produkt:)
OdpowiedzUsuńjuż podoba mi się zapach :D
OdpowiedzUsuńZapach musi byc miłą odmianą
OdpowiedzUsuńMam jeden lakier z Simple Beauty, o innych produktach nie słyszałam
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, chociaż miałam nadzieję, że napiszesz, że radzi sobie cudownie. Strasznie nie lubię zmywać lakieru, bo strasznie długo u mnie to trwa ;/
OdpowiedzUsuń