Pokazywałam dopiero co nowe zestawy Ciaté, za pomocą których wykonamy Velvet Manicure. Aksamit do paznokci można kupić za ułamek ich ceny, warto się więc pokusić o zrobienie takiego mani bez konieczności przepłacania.
Ja co prawda aksamitu nie mam, ale wpadłam na genialny pomysł, żeby wykorzystać coś, co leżało u mnie nieużywane już od pewnego czasu.
Mowa tu o...
Limitkowy puder zwiększający objętość rzęs od Essence (który zresztą wszedł później do regularnej sprzedaży) doskonale się nadaje do takich eksperymentów!
W roli bazy lakier MIYO - Ice Ice Baby, po nałożeniu drugiej warstwy przetransportowałam pęsetą 'puder' na paznokcie, a po chwili przyklepałam go palcem a nadmiar zdmuchnęłam. Na żywo wygląda to bardzo ładnie, tak miękko. Oczywiście nie jest to manicure na dłuższe okresy czasu, bo przy każdym myciu rąk odrobinę łysieje. Jednak nie aż tak bardzo, jak myślałam! Tylko suszenie rąk trwa trochę dłużej. ;)
Podobają się Wam takie paznokcie?
Paznokcie z futerkiem:D
OdpowiedzUsuńtaki 'łabędzi puch' ;>
OdpowiedzUsuńale puszek Ci wyszedł :D
OdpowiedzUsuńTwoje pazurki wyglądają jak małe ledwo opierzone kaczuszki :p
OdpowiedzUsuńświetne :))
OdpowiedzUsuńjuż dłuższy czas oglądam te 'futerkowe'
ładne, ale pewnie niepraktyczne ;)
niemniej na pewno spróbuję kiedyś :D
jej świetnie to wygląda ; ))
OdpowiedzUsuńFajnio! pazurki na specjalne okazje, bardzo efektowne! :)
OdpowiedzUsuńDo mnie niestety nie przemawia moda na zdobienie paznokci puszkiem :(
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy pomysł...
OdpowiedzUsuńHeh widziałam już pomysł na takie paznokcie jakiś czas temu i od razu pomyślalam o tym pudrze do rzęs z Essence, który u mnie też się kurzy i również robiłam z nim próbę:)
OdpowiedzUsuńi jak Ci się podobało? :)
UsuńBardzo interesujący efekt wyszedł:)
OdpowiedzUsuńWow świtne futerko na paznokciach! :D
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda,ale chybabym nie wyszła z takimi z domu :D
OdpowiedzUsuńFutrzaste pazurki!:) Jak tylko odzyskam paznokcie to muszę to wypróbować, efekt jest świetny :)
OdpowiedzUsuńAle fajnie to wygląda;)
OdpowiedzUsuńjaaakie świetne:D
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalnie, ale mnie nie przekonuje ta metoda zdobienia paznokci ;)
OdpowiedzUsuńGenialne!
OdpowiedzUsuńŻałuję, że sprzedałam ten puszek :(
Kojarzą mi się z raffaello...a właśnie się czaję na taki pyłek tylko czarny;)
OdpowiedzUsuńO jeny, jakie słodkie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł, świetnie to wygląda.
ale włochate mani :)
OdpowiedzUsuńJaki świetny pomysł! Mogliby zrobić taki puder w innych kolorach i właśnie do paznokci :D
OdpowiedzUsuńCo sie dzieje z tym futerkiem po zamoczeniu rak?:)
OdpowiedzUsuńnasiąka :D ale jak się nie trze ręcznikiem, tylko osusza przyciskając go, to jak wyschną to wyglądają całkiem nieźle. :)
UsuńAle fajne misiaste paznokcie, trochę kojarzą mi się ze śniegiem, fajnie by wyglądały na Wigilię :)
OdpowiedzUsuńMiałam identyczne skojarzenie! :D
Usuńale fajne pluszaki :D
OdpowiedzUsuńale faza:D:D pomysłowa jesteś!
OdpowiedzUsuńPluszowe paznokcie :) Fajne :)
OdpowiedzUsuńjakie słodkie : o
OdpowiedzUsuńhaha ciekawy pomysł :P takie puchate pazurki
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają i za jaką niską cenę! nie to co oryginał :)
OdpowiedzUsuńłał wyglądają niezwykle! :D
OdpowiedzUsuńI.
kompletnie nie w moim stylu..
OdpowiedzUsuńpowiem tak WOW!!!
OdpowiedzUsuńjak miś :D
OdpowiedzUsuńśmieszny efekt :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda. Muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńAle świetne miziate pazurzaste <3
OdpowiedzUsuńfajne takie włochate pazurki :D
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Taki manicure od razu kojarzy mi się z zimą i toną śniegowego puchu ;)
OdpowiedzUsuńWłochate paznokcie :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńzabawnie to wygląda. :) wyobraziłam sobie minę ekspedientki w sklepie, podczas gdy Ty wykładasz pieniądze na ladę z takimi pazurkami. :P
OdpowiedzUsuńtrzeba będzie spróbować :P
Usuńwyglądają obłędnie!
OdpowiedzUsuńsmieeesznie to wyglada :D
OdpowiedzUsuńheh grunt to pomysłowość :))
OdpowiedzUsuńło jakie dziwaczne! :)
OdpowiedzUsuńgenialne *_*
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo nie :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę takie paznokcie, o łał :D
OdpowiedzUsuńo matko, świetnie to wymyśliłaś! widziałam gdzieś kiedyś takie, a nie wiedziałam jak je zrobić:D
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale przypomniał mi się śnieg z waty na robionych przeze mnie kartkach na plastykę :D. Fajny patent ;D
OdpowiedzUsuńo to to to! Lubiłam takie zabawy :D
UsuńŚwietne, zwłaszcza do jakiegoś przebrania, na przykład śnieżynki :D
OdpowiedzUsuńświetny pomysł :) wyglądają trochę jak opruszone śniegiem ;>
OdpowiedzUsuńPacze! i myślę "jesteś geniuszem!!". Co prawda nie mam tego puszku z essence ale mam gdzieś takie włókienka z innej firmy i chyba będzie czas je tak zużyć! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :D
UsuńGreat job! It reminds me of coconut and Raffaello :D I made this mani in wine red.
OdpowiedzUsuńRafaello <3
UsuńŚwietny efekt!
OdpowiedzUsuńjaki czad :D nie wiem czy bym chciała nosic bo pewnie wyłysiałyby mi w godzinę przy moim trybie życia, ale popatrzeć miło :)
OdpowiedzUsuńsuper włochate pazurki :)
OdpowiedzUsuńGenialnie to wygląda, ponosiłabym takie pazurki z jeden dzień;)
OdpowiedzUsuńA mi sie efekt nie podoba neistety,po prostu nei trfia w moj gust ani to praktyzne ani ladne moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńkurcze, efekt jest rewelacyjny! bomba! :p
OdpowiedzUsuńwow, świetnie to wygląda ;D taka odmiana od tradycyjnych mani ;))
OdpowiedzUsuńSuper! Miałaś genialny pomysł. Pięknie wygląda.
OdpowiedzUsuńgeniusz *.* piękne.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Fajnie, że umiesz sama wymyślić inne sposoby na 'ekskluzywny' mani :))
OdpowiedzUsuńMasz świetne pomysły :) Twoje paznokcie wyglądają jak śnieg, ale nie płatki, tylko drobniuitkie igiełki, które spadają z nieba jak jest bardzo zimno. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi ;D Pazurki będą chyba idealne na zimę. Przy okazji chciałam napisać, że już dawno czytam Twój blog, bardzo lubię Twój styl i fajne pomysły na notki ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł i efekt. Ale u mnie by nie przeszedł - za bardzo bym chciała je macać co chwilę :P
OdpowiedzUsuńale cudne paznokcie:))
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda! Na jakieś uroczystości - super!
OdpowiedzUsuńtakiego cudaka jeszcze nie widziałam :D jak puchaty misio :D
OdpowiedzUsuńTo sie nazywa pomysłowość ♥
OdpowiedzUsuńi właśnie dlatego magazynuję różne kosmetyki i różne gadżety, zawsze się mogą potem przydać.
OdpowiedzUsuńwyglądają świetnie, ale jestem ciekawa na jak długo. mam zamiar wypróbować, ale już ze specjalnym puszkiem, bo przecież nie będę specjalnie tego pudru kupowała do paznokci. ale to trochę potrwa, bo jeszcze nie wypróbowałam kawiorowych paznokci ;)
mam dokładnie to samo - szkoda mi wyrzucać czy sprzedawać takie głupoty, bo się kiedyś mogą przydać ;)
UsuńFajnie wygląda, tak puchato=)
OdpowiedzUsuńTakie biały velvet mani byłby idealny na zimę:)
Podoba mi się! Widzę się w takich paznokciach, najchetniej w jakimś fioletowym kolorze :) pomysl na wykorzystanie niepotrzebnego produktu jest super!
OdpowiedzUsuńcałość wygląda świetnie, chociaż sama raczej nie odważyłabym się na taki manicure. ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny mani. Już widziałam taki w gazecie branżowej. Bardzo mi się to podoba :)
OdpowiedzUsuńswietny pomysl, wygladaja naprawde efektownie;)))
OdpowiedzUsuń+obserwuje
śmiesznie, ale ciekawie :)
OdpowiedzUsuńzabawnie ;)
OdpowiedzUsuńBajeranckie :D
OdpowiedzUsuńGenialne paznokcie i bardzo fajny blog. Zapewniam, że będę odwiedzać Cię regularnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
wow, niesamowicie się prezentuje :) nie wpadłabym na taki pomysł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)
Fajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńO :) ale czadowo to wygląda! :))
OdpowiedzUsuńsą U-RO-CZE ! :D świetny pomysł z tym pudrem :D
OdpowiedzUsuńłał, nietypowy efekt !;)
OdpowiedzUsuńcudne !
OdpowiedzUsuńale piękne *.* takie anielskie można powiedzieć :)
OdpowiedzUsuńJa sobie na pewno nie zrobię, ale pooglądać 'ledwo opierzone kaczuszki' mogę :)
OdpowiedzUsuń