Raczej nie kupuję gazet tylko ze względu na dołączone do nich dodatki. Tym razem postanowiłam zaryzykować - do magazynu "Dziecko" (w którym notabene nie ma dla mnie nic do poczytania :D) dołączone były palety cieni matowych i metalicznych. Firma noname, wyprodukowane w Chinach. No ale ciekawiły mnie, a że za jedną wychodziło coś koło 7 zł to wzięłam obie. Muszę od razu powiedzieć, że różnią się od siebie diametralnie...
Już na pierwszy rzut oka paletka 'matowa' wygląda na jakąś taką wyblakłą, zaś druga ma soczyste, żywe kolory. Jak widzicie w matowej uszkodził się jeden cień, no ale to nie tragedia. ;)
Matowe cienie są tragiczne. Strasznie suche, kredowe - kiepsko się nakładają i wyglądają równie źle. Bez bazy można je najzwyczajniej w świecie zdmuchnąć i nie pozostanie po nich ani śladu:
Czas na podotykanie cieni lśniących. I tu spore zaskoczenie...
Cienie są bardziej mokre, kremowe i niesamowicie napigmentowane. Takie kolory lubię!
Trzeba jednak nakładać je i tak na bazę - jak trochę podeschną, to zaczynają się łuszczyć:
Podsumowując: na matowe szkoda kasy, ale błyszczące - nieźle zainwestowane 7 zł :]
Te lśniące prezentują się nieźle :)
OdpowiedzUsuńMatowe wyglądają fatalnie jednak błyszczące są naprawdę kuszące!:)
OdpowiedzUsuńjak się łuszczą to się nie skuszę ;P
OdpowiedzUsuńNo i pięknie! Teraz jak polecę do kiosku i przyniosę magazyn Dziecko do domu, to mój narzeczony dostanie zawału....:D Pozdrawiam ciepło :*
OdpowiedzUsuńChyba sie nie skuszę jednak:D
OdpowiedzUsuńPrzy takich "atrakcjach" zawsze sie boje o własne oczy.Albo twarz.
Karkam ja się bałam o reakcję mamy XD
OdpowiedzUsuńciekawe ale chyba jednak się nie skuszę:)
OdpowiedzUsuńlśniące sa bardzo fajne, ale te maty...tragedia;)
OdpowiedzUsuńStałam w sklepie i trzymałam w rękach tą gazetę ale ją odłożyłam,stwierdziłam że jakiś bubel.A tu proszę nawet ciekawie wygląda ta druga paletka.
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńte błyszczące, są całkiem ciekawe :)
OdpowiedzUsuńjakoś mnie nie zachwyciły:)
OdpowiedzUsuńhttp://kobiece-wariacje.blogspot.com/
Matowe to porażka... błyszczące całkiem, całkiem, ale efekt łuszczenia odstrasza.
OdpowiedzUsuńoj nie chciałabym aby na powiekach zaczęły mi się tak kruszyć cienie. :P
OdpowiedzUsuńO matko nie zdecydowanie nie kupiłabym
OdpowiedzUsuńkoszmarki :) prawie jak Sleek ale prawie robi WIELKĄ różnicę
OdpowiedzUsuńRzeczywiście matowe straszne, ale na błyszczące bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńboję się kupować kosmetyków z gazety
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądają, ale nie jestem jakoś przekonana do ich zakupu. ;)
OdpowiedzUsuńjak za 7zł, to te błyszczące nawet nieźle wyglądają :) szkoda jednak, że do naszych gazet nie ma takich dodatków kosmetycznych jak choćby w UK... :(
OdpowiedzUsuńJa mam złe doswiadczenia z cieniami dołączanymi do gazet wiec na te zdecydowanie się nie rzuce ;P
OdpowiedzUsuńjak po nowym roku jeszcze będa w sklepie to też się skuszę na błyszczące. mam jedne z gazety kupionej jakies 2-3 lata temu i jak mi brakuje jakiegoś odcienia matowego(żółci, turkusu lub seledynowego) to sięgam po nie bo są nawet dobrze napigmentowane
OdpowiedzUsuńkupie sobie :D zobaczymy:D
OdpowiedzUsuń