Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.
No, essence ostatnio chyba na każdym blogu ;) ciekawa jestem co to za cuda. Mam tylko konturówkę, ale w sumie jestem zadowolona, więc może czas spróbować reszty. I cena przyzwoita ;) Pozdrawiam!
Przepiękne te tłoczenia na różach i cieniach! :) Ten różowo-fioletowy (?) róż chętnie bym z bliska zobaczyła. I lakierki - zwłaszcza ten trzeci Oby rossmann ściągnął taką fajną limitkę! *ściska kciuki*
Essence mają takie bajeczne kolekcje. No a ta, kojarzy się z takim zimowym okresem gdy wszyscy zjeżdzają się z całego świata do domu, niebawem święta, cudowna atmosfera... nie ma to jak w domu.
:) Podoba mi się Twój blog. Dodaje go do Obserwowanych. W ramach chwili relaksu zapraszam do mnie Pozdrawiam Paula :)
Pomarańczowy róż na pewno obmacam. A jeśli ma fajną pigmentację, kupię go :)
OdpowiedzUsuńA mnie zaintrygowała torebka :D
OdpowiedzUsuńTo dopiero ciekawa limitka!
OdpowiedzUsuńRóże, cienie i pomadki bardzo przypadły mi do gustu. ;)
OdpowiedzUsuńRóżowa szminka i brązowy cień wyglądają ciekawie.
OdpowiedzUsuńfajna! :>
OdpowiedzUsuńjak to dwa róże? teraz będę żałowała podwójnie jak mi się nie uda ich zdobyc ;(
OdpowiedzUsuńNo, essence ostatnio chyba na każdym blogu ;) ciekawa jestem co to za cuda. Mam tylko konturówkę, ale w sumie jestem zadowolona, więc może czas spróbować reszty. I cena przyzwoita ;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwww.jcmakeupdream.blogspot.com
oj chyba nic nie capnę :/ no chyba, że na żywo mnie skusi :>
OdpowiedzUsuńJeżu, jeżu... To nic, że mam kilkanaście bronzerów i różów, ale ten pomarańczowy musi być mój!
OdpowiedzUsuńoho, róż z lewej będzie mój :)
OdpowiedzUsuńO fajneee :D
OdpowiedzUsuńBrałabym^^
oba róże i szminki:D! super pomysł mają na te róże w szczególności- takie warkoczyki xD
OdpowiedzUsuńSzalenie mi się podoba, taka... przytulna limitka :D
OdpowiedzUsuńCudowna faktura cieni i blushów <3
OdpowiedzUsuńświetne wszystko ale szczególnie to tłoczenie na różu! piękne!
OdpowiedzUsuńHm zdecydowanie skojarzyło mi się ze świętami bożonarodzeniowymi :P
OdpowiedzUsuńInteresująca seria, zobaczymy czy u mnie będzie...
te róże wyglądają uroczo :)
OdpowiedzUsuńzapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńRóże wyglądają przeuroczo :D
OdpowiedzUsuńten różowy róż będzie mój!:D a pomarańczowy lakier przypomina mi ten z kolekcji marble mania...
OdpowiedzUsuńróże są śliczne :)
OdpowiedzUsuńTej kolekcji przyjrzę sie bliżej! *-*
OdpowiedzUsuńRóż <3 :D
OdpowiedzUsuńchyba nic mnie nie kusi :P no może oprócz różu :P
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie się na to patrzy :)
OdpowiedzUsuńo jaka świąteczna! na pewno jej się przyjrzę ;)
OdpowiedzUsuńAle piękna nowa kolekcja szkoda, że nie mam do niej dostępu;(
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te tłoczenia na różach i cieniach! :)
OdpowiedzUsuńTen różowo-fioletowy (?) róż chętnie bym z bliska zobaczyła.
I lakierki - zwłaszcza ten trzeci
Oby rossmann ściągnął taką fajną limitkę! *ściska kciuki*
Przyjemne kolorki, szkoda, że akurat mi nie pasują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Essence mają takie bajeczne kolekcje.
OdpowiedzUsuńNo a ta, kojarzy się z takim zimowym okresem gdy wszyscy zjeżdzają się z całego świata do domu, niebawem święta, cudowna atmosfera... nie ma to jak w domu.
:)
Podoba mi się Twój blog.
Dodaje go do Obserwowanych.
W ramach chwili relaksu zapraszam do mnie
Pozdrawiam
Paula :)
szminki i lakiery już się do mnie uśmiechają ;D ale śliczna i pomysłowa oprawa cieni ;)
OdpowiedzUsuń