Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.

Szukaj na tym blogu

czwartek, 11 października 2012

ShinyBox październik 2012


Jak już pisałam w zeszłym miesiącu, boxy chodzą parami. Tym razem nie trafiły do mnie jednocześnie, ale dzień po dniu. Moje wrażenia na po otrzymaniu nowego GlossyBoxa znajdziecie tutaj, przyszedł czas i na Shiny.


Nie wiem, czy to nowa strategia czy przypadek, ale w tym miesiącu, tak jak we wrześniu, otrzymujemy tylko trzy różne marki. I nawet zaczyna mi się to podobać. Przynajmniej są to porządne pojemności, czy też kosmetyki w jakiś sposób wzajemnie się uzupełniające.


Pierwsze co mi przyszło na myśl, kiedy wzięłam paczkę do ręki to to, że jest ciężka. Kiedy zajrzałam do środka zrozumiałam, że upchanie tego wszystkiego było dla kogoś niezłym wyzwaniem, tym razem nie ma żadnych dodatkowych wypełniaczy. Doszedł do mnie także ze środka przyjemny, cytrusowy zapach...


1) L'OCCITANE mleczko do ciała Masło Shea, butelka 75ml (pełny produkt 95zł/250ml)


Zdecydowanie polubiłam tą markę, więc ucieszyłam się, że znów ją widzę. Mleczko już zdążyłam wypróbować i baaaardzo odpowiada mi jego konsystencja i zapach. Jak na miniaturę to jest go sporo - aż 75 ml, co jest prawie 1/3 pełnowymiarowego opakowania. Kiedy w Glossy pojawiła się miniatura żelu z tej firmy, to było to zaledwie 30ml.


2) L'OCCITANE nawilżające mydło Shea-Werbena, pełny produkt (17zł/100g)


Jeszcze nie używałam, na razie tylko siedzę i wąąąąącham. ;)


3) DELIA błyszczyk Active Calcium, pełny produkt (10zł/7ml)


Pomadka w płynie o dość gęstej konsystencji i cytrusowym zapachu. Całkiem ładnie wygląda na ustach.



4) DERMEDIC Celluend Expert zestaw promocyjny, zawierający dwa pełnowymiarowe kosmetyki:
  • Żel wyszczuplający eliminujący cellulit, 99zł/200g
  • Żel pod prysznic eliminujący cellulit, 39zł/100g


Zestaw będący serią limitowaną, jego sugerowana cena to 99zł. Ja się z niego cieszę, chociaż rozumiem, że są szczęściary, którym by się nie przydał. :D Trzeba jednak przyznać - wartość tej kuracji to już dwa razy więcej, niż koszt pudełka. Postarali się.




Wartość pudełka w tym miesiącu to około 156zł (196zł jeśli doliczymy wartość żelu pod prysznic z zestawu Dermedic). Zadowolona!


Produkt tu opisany został mi udostępniony do recenzji, nie miało to jednak wpływu na moją opinię.

12 komentarzy:

  1. Zatkało mnie :) Ale w pozytywnym znaczeniu. Tyle super rzeczy Ci się trafiło! Jesteś szczęściarą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna paczka:) ciekawa jestem tego antycellulitu..

    OdpowiedzUsuń
  3. No, no postarali się! Ja bym takie mydełko przygarnęła :D

    OdpowiedzUsuń
  4. tym razem zazdroszczę zawartości boxa ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. haha, obrazek bloga masz po prostu mega :D Fajny box, może i ja spróbuję coś z tej firmy :)

    http://secretofcarebeauty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawartość tego boxa naprawdę mega pozytywnie mnie zaskoczyła! Starają się bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś mi się wydaję że w tym miesiącu skuszę się na Shiny Box. W tym miesiącu bardzo się postarali... :-)
    http://styleandlife509.blogspot.com/ zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam jeszcze shiny boxa, ale regularnie je oglądam i wydaje mi się, że ten jest najlepszy ze wszystkich do tej pory! :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...