Jak już pisałam w zeszłym miesiącu, boxy chodzą parami. Tym razem nie trafiły do mnie jednocześnie, ale dzień po dniu. Moje wrażenia na po otrzymaniu nowego GlossyBoxa znajdziecie tutaj, przyszedł czas i na Shiny.
Nie wiem, czy to nowa strategia czy przypadek, ale w tym miesiącu, tak jak we wrześniu, otrzymujemy tylko trzy różne marki. I nawet zaczyna mi się to podobać. Przynajmniej są to porządne pojemności, czy też kosmetyki w jakiś sposób wzajemnie się uzupełniające.
Pierwsze co mi przyszło na myśl, kiedy wzięłam paczkę do ręki to to, że jest ciężka. Kiedy zajrzałam do środka zrozumiałam, że upchanie tego wszystkiego było dla kogoś niezłym wyzwaniem, tym razem nie ma żadnych dodatkowych wypełniaczy. Doszedł do mnie także ze środka przyjemny, cytrusowy zapach...
1) L'OCCITANE mleczko do ciała Masło Shea, butelka 75ml (pełny produkt 95zł/250ml)
Zdecydowanie polubiłam tą markę, więc ucieszyłam się, że znów ją widzę. Mleczko już zdążyłam wypróbować i baaaardzo odpowiada mi jego konsystencja i zapach. Jak na miniaturę to jest go sporo - aż 75 ml, co jest prawie 1/3 pełnowymiarowego opakowania. Kiedy w Glossy pojawiła się miniatura żelu z tej firmy, to było to zaledwie 30ml.
2) L'OCCITANE nawilżające mydło Shea-Werbena, pełny produkt (17zł/100g)
Jeszcze nie używałam, na razie tylko siedzę i wąąąąącham. ;)
3) DELIA błyszczyk Active Calcium, pełny produkt (10zł/7ml)
Pomadka w płynie o dość gęstej konsystencji i cytrusowym zapachu. Całkiem ładnie wygląda na ustach.
4) DERMEDIC Celluend Expert zestaw promocyjny, zawierający dwa pełnowymiarowe kosmetyki:
- Żel wyszczuplający eliminujący cellulit, 99zł/200g
- Żel pod prysznic eliminujący cellulit, 39zł/100g
Zestaw będący serią limitowaną, jego sugerowana cena to 99zł. Ja się z niego cieszę, chociaż rozumiem, że są szczęściary, którym by się nie przydał. :D Trzeba jednak przyznać - wartość tej kuracji to już dwa razy więcej, niż koszt pudełka. Postarali się.
Wartość pudełka w tym miesiącu to około 156zł (196zł jeśli doliczymy wartość żelu pod prysznic z zestawu Dermedic). Zadowolona!
Produkt tu opisany został mi udostępniony do recenzji, nie miało to jednak wpływu na moją opinię.
jestem pod wrażeniem!!!
OdpowiedzUsuńZatkało mnie :) Ale w pozytywnym znaczeniu. Tyle super rzeczy Ci się trafiło! Jesteś szczęściarą :)
OdpowiedzUsuńfajna paczka:) ciekawa jestem tego antycellulitu..
OdpowiedzUsuńwow, super paczka!
OdpowiedzUsuńNo, no postarali się! Ja bym takie mydełko przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny box :)
OdpowiedzUsuńCalkiem fajne to pudełko :)
OdpowiedzUsuńtym razem zazdroszczę zawartości boxa ;)
OdpowiedzUsuńhaha, obrazek bloga masz po prostu mega :D Fajny box, może i ja spróbuję coś z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńhttp://secretofcarebeauty.blogspot.com/
Zawartość tego boxa naprawdę mega pozytywnie mnie zaskoczyła! Starają się bardzo.
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaję że w tym miesiącu skuszę się na Shiny Box. W tym miesiącu bardzo się postarali... :-)
OdpowiedzUsuńhttp://styleandlife509.blogspot.com/ zapraszam
Nie miałam jeszcze shiny boxa, ale regularnie je oglądam i wydaje mi się, że ten jest najlepszy ze wszystkich do tej pory! :)
OdpowiedzUsuń