Logo Flormar niezmiennie przyciąga mój wzrok. Poluję na produkty tej firmy - póki co są trudno dostępne (głównie trafiałam na lakiery). Na tą mascarę trafiłam przypadkiem w pewnej niedużej, ale nieźle zaopatrzonej drogerii. Do kupienia jej przekonało mnie to, że wszystkie egzemplarze były zabezpieczone przed otwarciem, a z jednego zrobiony był tester.
Co prawda w przypadku tuszu do rzęs wolę grzebyki czy szczoteczki silikonowe, ale uznałam, że za 14,50 mogę zaszaleć i zaryzykować. Po pierwszym użyciu byłam koszmarnie rozczarowana. Efekt był mizerniutki, a szczotka robiła wrażenie 'drucianej' - przy malowaniu dosłownie słyszałam, jak szura o rzęsy!
Dałam jej trochę czasu na pooddychanie. Kiedy do niej wróciłam, zauważyłam ogromną różnicę, tusz zgęstniał, szczotka już tak nie drapie, a rzęsy wyglądają o wiele lepiej. Widać była zbyt świeża, kiedy używałam jej po raz pierwszy. A już myślałam, że to będzie jedno z większych moich rozczarowań... ;)
Efekty na oku:
bez niczego
jedna warstwa
dwie warstwy
trzy warstwy / efekt końcowy
Mimo, że uwielbiam mocno podkreślone rzęsy, to przy trzech warstwach efekt mi się nie podoba - rzęsy zaczynają się brzydko sklejać, tusz zbiera się w grudki na końcach. Dwie warstwy są według mnie w sam raz, efekt jest przyzwoity.
Za to nie ma problemów przy zmywaniu i nie zdarzyło mi się, żeby mi się osypała.
Mam róż wypiekany z tej firmy i go wielbiam, zaluje, ze u mnie w mieście nie ma ich stoiska.
OdpowiedzUsuńEfekt po dwóch warstwach bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńdwie warstwy są jeszcze do przyjęcia, ale trzy ... absolutnie ...
OdpowiedzUsuńchyba większość tuszy flormar ma to do siebie, że są bardzo mokre na początku;
Te, matka, jak Flormar słabo dostępny, jak nam 3 lutego w Arkadach całe stoisko otworzyli.
OdpowiedzUsuńPo jednej warstwie bardzo mi się podoba
Ja Cię chyba ozłocę!
UsuńNumer konta wyślę mejlem :D
Usuńjedna warstwa bardzo ok, trzecia nie do przyjęcia.
OdpowiedzUsuńmusze się przejść do arkad i obczaić ich stoisko :D
Mam kredkę z tej firmy i jest to jedna z moich najlepszych kredek ;) A tusz całkiem niezły, choć przy trzeciej warstwie wygląda już kiepsko, strasznie skleja...
OdpowiedzUsuńU nas też jest ich stoisko i przyciąga wzrok swoimi kolorami :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jedna warstwa bardzo ładnie wygląda. A i cena nie jest zbyt wygorowana.
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze kosmetykow z Flormaru.
OdpowiedzUsuńDwie warstwy wyglądają nieźle, przy 3 już za mocno skleja.
OdpowiedzUsuńKompletnie nie tak jak lubię 3 warstwy to już dla mnie sklejenie :/
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam szczoteczkę pomyślałam że nie dla mnie ale efekt przy 1 i dwóch warstwach jest super :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście, przy 2 warstwach efekt jest najlepszy :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie prezentuje sie przy dwoch warstawach! bardzo mi sie podoba. Do tej pory mialam stycznosc glownie z lakierami oraz odbrobina kolorowki, ktora zrobila na mnie dobre wrazenie:-)
OdpowiedzUsuńprzy 2 warstwach wygląda super :)
OdpowiedzUsuń2 warstwy i jest super!
OdpowiedzUsuń2 warstwy jest cool;) 3 nie!;)
OdpowiedzUsuń3 warstwy to istne spider legs :P
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie skuszę się na niego!
OdpowiedzUsuńno no, dwie warstwy są naprawdę zacne :)
OdpowiedzUsuńdla mnie 2 warstwy to max - po trzeciej już mi się efekt nie podoba.
OdpowiedzUsuń