Strony
Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.
Szukaj na tym blogu
niedziela, 5 lutego 2012
TAG: Nigdy nie wychodzę z domu bez...
Do tej zabawy zaprosiła mnie mala9mi. Rzadko bawię się w tagi, więc czemu ten mnie zaciekawił? Bo zdałam sobie sprawę, jak ciężko jest wybrać tych pięć rzeczy, bez których makijażu sobie nie wyobrażam. :)
Zasady:
1. Podaj 5 produktów kosmetycznych, łącznie z nazwą firmy, które stosujesz wychodząc z domu, takie "must have" na wyjście (można dołączyć zdjęcie).
2. Utwórz osobny post na swoim blogu z kopią obrazka i informacją, kto Cię otagował.
3. Przekaż zabawę i zasady 5 innym blogerkom.
Zaczęłam od wymienienia wszystkich po kolei, a później było skreślanie... :P Oto, co zostało:
Ponieważ teraz chodzę do pracy tylko na 7 rano, mam zestaw kosmetyków, których zawsze używam. Te na zdjęciu to rzeczy, które ostatnio sobie testuję - przy okazji możecie zobaczyć co może być niedługo na blogu... ;)
1. Podkład
Mimo, że nie mam większych problemów z cerą, to właściwie nie wyobrażam sobie makijażu bez niego. Aktualnie używam rozświetlającego podkładu z Wibo (skusiły mnie opinie na KWC), zazwyczaj jednak korzystam z BB Creamów.
2. Puder
Podkład nałożony - trzeba zmatowić. Ponieważ skończył mi się rewelacyjny puder ze SkinFood'a, w ramach zużywania zapasów przerzuciłam się na puder Essence z limitki 50's Girls.
3. Coś na policzki
Bez koloru na policzkach czuję się jak chora. Uwielbiam wszelkiego rodzaju róże i bronzery - ostatnio testuję Ziemię Egipską.
4. Eyeliner
W sumie nie ma znaczenia, czy żelowy, czy kremowy, czy w kałamarzu. Zazwyczaj trzymam się klasycznej czerni, ale mam też inne kolory, z którymi czasem lubię zaszaleć. Na zdjęciu używany przeze mnie najczęściej - żelowy eyeliner z INGLOTa (czarna, matowa 77)
5. Mascara
Musi być i już. Uwielbiam mocno podkreślone rzęsy, żadnych natural looków. :D Oczywiście posklejane też odpadają. ;) Mascary idealnej dotąd nie znalazłam (chociaż MIYO 3w1 jest bardzo blisko). Aktualnie używam mascary Flormar - Spider Lash Mascara.
Gdybym mogła, dodałabym do tego jeszcze korektor pod oczy, kredkę na linię wodną, rozświetlacz, róż, jakieś cienie.... O matko, jak człowiek zacznie liczyć... :D
Oczywiście do tego zawsze dochodzą perfumy, ale nie zaliczam tego do makijażu.
Z tego co widziałam, to większość z Was już na tego taga odpowiedziała, więc nie typuję nikogo konkretnego. Jeśli masz ochotę, czuj się wytypowana. Ja chętnie poczytam, co jest dla Was tą niezbędną piątką. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lubię maskarę MIYO. Kusicie tą ziemią egipską
OdpowiedzUsuńRobiłam już dwa podejścia do fluidu wibo, i chyba się teraz skuszę. Skoro odstawiłaś bb krem na wibo, to coś w tym musi być :)
OdpowiedzUsuńBędzie osobna recenzja na jego temat ;) A BB kremów nigdy nie odstawię! :D Ale nigdy też nie wyleczę się z testowania nowości :)
UsuńRzeczywiście wybrać pięć rzeczy jest trudno, ale trzeba próbować. Fajnie, że odpowiedziałaś.
OdpowiedzUsuńJa tez miałam problem wybrać te pięć rzeczy jest tego wiecej ;)
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie ;)
OdpowiedzUsuńMiałabym podobne typowania z tym, że ja nie musze mieć eyelinera.
OdpowiedzUsuń