Po świetnym korektorze przyszedł czas na kolejny produkt marki Skinfood - polecany puder sypki z linii Sake i Brzoskwinia. Żeby uniknąć niespodzianek zamówiłam go od tego samego sprzedawcy co wspomniany korektor. Tak jak wcześniej - szybka przesyłka i ślicznie wyglądający produkt.
A co z jakością?
Opakowanie urzeka, jest to w produktach Skinfood standard. Pudełko na puder jest plastikowe, opalizujące na różowo, pokrywka tekturowa. Całość wykonana naprawdę porządnie - nie ma możliwości, żeby się np. samo otworzyło.
Dołączony puszek świetnie spełnia swoją rolę. Na początku nakładałam puder pędzlem, ale puszek jest nawet wygodniejszy.
Obowiązkowo - zabezpieczenie.
Puder jest bardzo drobno zmielony, obłędnie pachnie. Nie przesadzę, jeśli napiszę, że lepszego nie używałam. Daje jedwabisty efekt, świetnie wygładza. Bardzo dobrze też matuje, a wcale nie trzeba go dużo nakładać. Na mojej twarzy po całym dniu noszenia go nie było śladu świecenia się.
Kupiłam go za około 40 zł na ebayu (za 15g.), dostałam też darmową próbkę kremu GoldKiwi z tej samej firmy :)
Podsumowując - polecam gorąco!
Już sama nie wiem czy dobrze, że nie mam konta na eBay czy to źle ;)
OdpowiedzUsuńŹle, bo na Allegro ceny są zdecydowanie wyższe.
Dobrze, bo bym pewnie więcej kaski wydawała ;)
Nie lubię pudrów sypkich, ale ten jest tak zachwalany, że trudno będzie się oprzeć i za jakiś czas pewnie pojawi się u mnie w kosmetyczce...
@SenioritaMartita: to jest dobra alternatywa dla allegro. jak chcesz najpierw polubić sypkie pudry polecam ci ten z my secret - tani i dobry.
OdpowiedzUsuń