Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.

Szukaj na tym blogu

sobota, 30 kwietnia 2011

Catrice, Joko Virtual - bazy pod cienie

Cienie kuszą nas wieloma odcieniami, ale nie zawsze kolor na powiece odpowiada temu w opakowaniu. Często też trwałość pozostawia wiele do życzenia. Wtedy tylko baza może nas uratować!


Z tych baz korzystam już jakiś czas i zdążyłam wyrobić sobie o nich zdanie. Różnią się nie tylko opakowaniem i konsystencją...

My Secret - potrójne cienie Evening Passion

Paletki z potrójnymi cieniami były dostępne w limitowance Evening Passion parę miesięcy temu. Wtedy po 6,99 zł, dziś do dostania w koszyczkach z końcówkami kolekcji. Ja moje zdobyłam właśnie w ten sposób. Pomarańczowe trochę wcześniej za 5,99 zł, niebieskie ostatnio za 3,99zł.


Co otrzymujemy za tą cenę?


Essence - gel eyeliner #01, pędzel do eyelinera

W końcu udało mi się go kupić. polowałam na niego odkąd zobaczyłam zapowiedź nowości na stronie Essence. Kreski robię sobie codziennie, bez nich oko wydaje mi się nagie. 


Zazwyczaj używam sprawdzonego eyelinera w kałamarzu, czy ten mi go zastąpi?

czwartek, 28 kwietnia 2011

Basic - róż Venedig

Zawiedziona faktem, że róż w żelu z limitowanki Essence Blossom etc... nie dotarł do Polski, musiałam znaleźć coś na otarcie łez. Dowiedziałam się, że w sklepach Schlecker dostępna jest limitowanka Basic, w której skład wchodzi podobny produkt. Wyruszyłam na poszukiwania i dorwałam ostatnią sztukę.

Rozdanie u Urban

Urban, zachwycona letnią kolekcją lakierów Essie, organizuje rozdanie. Do wygrania dwa lakiery:  Too Too Hot oraz Smooth Sailing






Link do rozdania

Powodzenia!

Słoneczne kosmetyki

Lato nadchodzi wielkimi krokami, a ja zaczynam żałować, że nie mieszkam w Niemczech. O ile marka Essence jest dostępna w Polsce, tak P2 można dostać za naszą zachodnią granicą.



Oto co obie marki przygotowały dla nas na tegoroczne lato.


Essence - Bondi Beach (edycja limitowana)
żel do demakijażu oraz palety cieni w dwóch
wariantach kolorystycznych


bronzer

3 żelowe eyelinery

100% wodoodporna mascara

pędzelek do eyelinera

lakiery do paznokci
Kolekcja ma niebawem trafić do sieci sklepów Douglas.

P2 - Sun City (edycja limitowana)

dwustronny pędzelek do cieni

naszyjnik z perfumami w formie pudru i lusterkiem

lakiery do paznokci

sypkie cienie do powiek

pomadki do ust

sypki puder do twarzy w dwóch odcieniach

bronzujący sztyft do nóg

bronzer 

dwustronny pędzel do twarzy

bronzująca mgiełka do ciała

róż do policzków


Kolekcja jest już dostępna w Niemczech.

Oferta której marki bardziej do Was trafia? Nie ukrywam, że rozważam wycieczkę do Niemiec ;)


wtorek, 26 kwietnia 2011

Essence - Blossoms etc...

Jako fanka Essence z niecierpliwością oczekuję każdej nowej limitowanki. Niestety róże i pierścionki nie dotarły do Polski, ale resztę rzeczy, na które polowałam, już mam.




Nowe łupy.


Essence Blossoms ect...
Puder do twarzy 01 FLOWER POWER
Lakier do paznokci 02 I LIKE
Lakier do paznokci 03 MY YELLOW FELLOW
Lakier do paznokci 04 BLOOM-A-LOOM
Lakier do paznokci 05 FORGET-ME-NOT
Błyszczyk 02 naive

Catrice
Nail Expert, Baza wygładzająca - smoothing base coat
Absolute Moisture, Nawilżająca pomadka do ust, 130 SOFT CORAL

Sensique
EXOTIC FLOWER, Cień do powiek, 224

My secret
LASH & BROW REPAIR, Odżywka do rzęs
MATT, Cień do powiek, 505

poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Essence - pomadka do ust

Jako fanka pomadek czekałam już długo aż dojdą do nas nowe pomadki Essence. Zależało mi na kolorze All About Cupcake, ale jak widać na jednej się nie skończyło...


W moim koszyku wylądowały (od lewej):
#52 in the nude
#53 all about cupcake
#55 coralize me



Essence - Stay With Me longlasting lipgloss


Na codzień raczej nie używam błyszczyków, jakiś czas temu przerzuciłam się na pomadki. Kiedy przeglądałam nowości Essence, te przykuły moją uwagę. Tak bardzo, że aż nie mogłam sobie odmówić czterech kolorów:


Od lewej:
#01 me&my icecream
#02 my favorite milkshake
#03 candy bar
#04 trendsetter


#01 me&my icecream


Błyszczyk jest w kolorze mlecznego różu, lekko rozjaśnia usta.




#02 my favorite milkshake


Jest nieco podobny do #01, ale bardziej wpada w brzoskwinię. 




#03 candy bar


Kolor jest intensywniejszy, koralowo-czerwony.




#04 trendsetter


Najciemniejszy z całej czwórki, lekko buraczkowy.




Wszystkie są trwałe, nie kleją się. Mają specyficzne aplikatory do których można się jednak łatwo przyzwyczaić. Słodko pachną. Dają intensywny kolor już przy jednej warstwie. Nie wykluczam, że dokupię inne odcienie, tych na pewno będę używać.

Cena: 8,99zł za sztukę




niedziela, 24 kwietnia 2011

Dodo Palgantong - Morning Makeup Set

Zestaw ten jest reklamowany jako nr 1 w Japonii. Od pewnego czasu używam BB Creamów, więc musiałam się wreszcie na niego skusić. Zwłaszcza, że przyciąga wzrok uroczym wyglądem, a także kusi niską ceną.



Jest to zestaw do podstawowego, porannego makijażu. Składa się z:


  • 1 sztuki Palgantong One Touch Essence BB Cream SPF 15 PA++ 15g  

  • 1 sztuki Palgantong Pearl Beige Loose Powder 10g

  • 1 puszku do pudru

  • 1 przeźroczystej kosmetyczki    

  •     

    Czy to faktycznie taki hit?


    Essence - Silky touch blush #30 secret it-girl

    Już od dawna marzyłam o różu w pomarańczowej tonacji, ale sama nie potrafiłam sprecyzować, o co dokładnie mi chodzi. Oglądałam wiele, żaden nie spełniał oczekiwań. Róż z Essence kilka razy wpadł mi w ręce, ale przez światło w drogerii wydawał mi się zbyt marchewkowy. Dziś w szale zakupów postanowiłam zaryzykować.


    sobota, 23 kwietnia 2011

    Dzisiejsze zakupy.



    Błyszczyki Essence Stay With Me
    #01 me&my icecream
    #02 my favorite milkshake
    #03 candy bar
    #04 trendsetter

    Pomadki Essence
    #52 in the nude
    #53 all about cupcake
    #55 coralize me

    Essence Silky Touch Blush
    #30 secret it-girl

    Pomadka Catrice z LE Urban Baroque
    #03 Victoria

    Catrice baza pod cienie
    Bell tusz do rzęs Wow! "Szalona objętość"
    Catrice projektant brwi #020 dark brown
    Essence pędzelek do smokey eyes x2
    Catrice pędzelek do eyelinera dwustronny

    Niebawem testy!

    Pierre Rene pojedyncze cienie do powiek

    Cienie, które zapragnęłam od razu, kiedy tylko je zobaczyłam.

    Marką Pierre Rene nie interesowałam się wcześniej za bardzo. Jednak gdy tylko dotknęłam testera w jednej z malutkich drogerii, musiałam mieć je wszystkie. Skończyło się na 12 kolorach, co przy i tak niedużej cenie 7 zł nieźle spustoszyło mój portfel. Czy było warto? 


    Akurat naszło mnie na odcienie metaliczne, więc wszystkie moje 12 z około 150 dostępnych odcieni jest właśnie z serii metalicznej. Wieczko jest jednocześnie aplikatorem, co kojarzy mi się trochę z opakowaniem pojedynczych cieni z Inglota:


    Odcienie, które posiadam:

    po lewej #124 Electric Blue
    po prawej #140 Inkberry


    Cienie w świetle normalnym / świetle słonecznym




    po lewej #141 Exotic Pink
    po prawej #131 Fuchsia


    Cienie w świetle normalnym / świetle słonecznym




    po lewej #126 Carbon Black
    po prawej #128 Granite Grey


    Cienie w świetle normalnym / świetle słonecznym




    po lewej #120 Starry Night
    po prawej #118 Treasure Island


    Cienie w świetle normalnym / świetle słonecznym




    po lewej #110 Chocolate Brown
    po prawej #111 Green Attack


    Cienie w świetle normalnym / świetle słonecznym




    po lewej #103 Dune
    po prawej #115 Forever Gold


    Cienie w świetle normalnym / świetle słonecznym




    Od razu powiem, że je wprost uwielbiam. Bardzo lubię kolory na powiekach, a te cienie są niesamowicie napigmentowane - na oku wyglądają tak, jak w opakowaniu. Nie rolują się, ale za to trzeba uważać przy alikacji - potrafią się osypywać. Świetne do intensywnych, wyrazistych makijaży.

    A jak Wam się podobają?

    LinkWithin

    Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...