Za 6,99 zł dostajemy 13-gramowe opakowanie różu. Jako, że jest on strasznie wydajny, ta ilość wystarczy mi chyba do końca życia. Dostępny jest w jednym kolorze #01 rose - chłodny, intensywny róż. Pompką dobrze się dozuje, co jest bardzo ważne, bo wystarczy bardzo mała ilość.
Nie zawiera żadnych drobinek, daje naturalny efekt.
Przy okazji złapałam jeszcze błyszczyk, który w fazie testów wydaje się bardzo sympatyczny. Ale o tym kiedy indziej... ;)
Chociaż ja różu nie stosuje to jestem zachwycona, na prawdę jest śliczny, ciężko się nie zakochać :)
OdpowiedzUsuńuwieeelbiam go i widzisz jak to wizaż i wątek o essence odmienia życie <3 mam go i koocham całym życiem normalnie kopia cah boje się żego szybko zużyje i chyba zakupie jeszcze jeden albo coś innego z limitki cienie/róż i na 100 % eyeliner
OdpowiedzUsuńja mam jeszcze CAH i kilkanaście innych w zapasie więc już sobie podaruje drugi. Ale jest naprawdę genialny :)
OdpowiedzUsuńchciałam bardzo róż z essence i po tej notce mam ochotę na ten z basic xD
OdpowiedzUsuńteż go chce:) poprośże a swatche:)
OdpowiedzUsuńewalucja.blogspot.com
kiedyś go będę miała[*] za jakiś czas(!).. może w wakacje? Grrr, za to nie lubię małych miast, trzeba zrobić wycieczkę gdzieś dalej po wszystkie limitki!
OdpowiedzUsuń