Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 2 maja 2011

Catrice - Sun Glow matujący puder brązujący


Moja przygoda z konturowaniem twarzy trwa już od dłuższego czasu. Wyznaję zasadę "róży i bronzerów nigdy za wiele", więc kolekcja stale rośnie. Wiadomo jednak - mam swoich faworytów. Najczęściej używam bronzera Sun Club od Essence, głównie ze względu na to, że nie zawiera żadnych drobinek. Ostatnio skusiłam się jednak na kolejny matowy bronzer...




Bronzer Catrice Sun Glow to przyjemny, czekoladowy brąz. Jest całkowicie matowy, nie ma mowy o drobinkach. Nakłada się równomiernie i jest o niebo lepszy jeśli chodzi o stopniowanie efektu od dużo ciemniejszego bronzera z Essence (oba posiadam w wersji dla ciemniejszej karnacji). 


Jak widać Catrice Sun Glow ma odcień czekoladowy - daje świetne, naturalne efekty. Essence Sun Club potrafi niestety wpadać w pomarańcz po nałożeniu, a takiego efektu staram się przecież uniknąć.


Bronzery do porównania (od lewej):
01. Sephora - Sculpting Disc
02. Essence - Sun Club wersja ciemniejsza (darker skin)
03. Catrice - Sun Glow wersja ciemniejsza (darker skin)
04. Essence - pasiak ITW (najciemniejszy pasek)

Z nich wszystkich bronzer Catrice daje według mnie najbardziej naturalny efekt. Jest bardzo podobny do bronzera z trio Sephory, z tą różnicą, że nie ma drobinek (ten z Sephory nie jest matowy).

Zdecydowanie lepiej nadaje się do delikatniejszych makijaży niż Sun Club Essence, trudniej przesadzić z efektem.

Jak dla mnie - bronzer idealny. Jak się Wam podoba?

5 komentarzy:

  1. Mnie się bardzo podoba, może kiedyś wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja właśnie przymierzam się do zakupów w catrice i nie wiem który kolor wziąć.. ciemniejszy czy jaśniejszy.. pojutrze idę do sklepu, przekopałam internet w poszukiwaniu swatchy, Dziewczyny wspomogły mnie swoimi doświadczeniami i nadal nie wiem. może sobie pomacam tester i mnie oświeci.. a może wezmę oba? nie.. nie mogłabym, przecież moja szufladka z różami i bronzerami już i tak jest za mała i nie mieści wszystkich ;) ile one kosztują? ok 20 zł.. może wezmę ciemniejszy a potem zobaczymy ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę coraz intensywniej o bronzerach:D może moglabyś porownac jakies twoje ulubione? Bo nie mogę się zdecydować:D

    ewalucja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham bronzery, wszystkie są tak samo urzekające. Ale gdybym miała kupić to wybrałabym numer 1 i 3 :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kurcze od dawna szukam idealnego bronzera i nie moge trafic:( myslalam o tym z essence ale coraz wiecej opinii ze pomaranczowy:(... zapraszam do mnie;)!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...