Strony
Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.
Szukaj na tym blogu
sobota, 22 września 2012
Essence - LE Cherry Blossom Girl nail polish
Druga po różu rzecz z limitki Cherry Blossom Girl, która wpadła w moje ręce, to właśnie lakier do paznokci. Różem byłam zawiedziona, za to lakier trochę poprawił mi humor. :)
Kolor to 04 It's peach not cherry, ale nie nazwałabym go brzoskwinią - wychodzą z niego mocno pomarańczowe tony. Kolor jest ciekawy, kremowy i nie mam za bardzo go do czego powrównać (ale to dobry znak ;)).
Lakier z CBG to dwuwarstwowiec, który nie schnie może z niesamowitą szybkością, ale też nie przerażająco wolno. Konsystencję ma całkiem przyjemną, chociaż trzeba się przyłożyć do malowania, bo potrafi robić numery i smużyć. Za to bardzo ładnie lśni.
Słyszałam opinię, że szybko odpryskuje, ale się z nią nie zgodzę - nosiłam go na paznokciach trzy czy cztery dni zanim zdecydowałam się go zmyć i cały czas wyglądał nieźle. Od lakierów Essence więcej nie wymagam, więc byłam całkiem zadowolona.
Kiedy ta limitka wejdzie do Polski, to chyba rozejrzę się jeszcze za tym wiśniowym. :)
o
16:30
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Autor:
Craft Test Dummy
Etykiety:
edycje limitowane,
Essence,
lakiery,
paznokcie,
swatche
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie takiego od dawna szukałam! Pozostaje mi czekać na limitowankę i mieć nadzieję, że uda mi się dorwać! :)
OdpowiedzUsuńładny kolorek, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńkiedy ta limitka wejdzie to polski to ten lakier będzie mój! :) kolor pięknyyy! :)
OdpowiedzUsuńja go właśnie chcę!! i puder ;) ale nigdzie u mnie jej nie ma, i wątpię żeby jeszcze dotarła, skoro Wild Craft jest już dawno :(
OdpowiedzUsuńWC też jeszcze nie ma ;)
Usuńbardzo fajny kolor, takie nie mam :)
OdpowiedzUsuńkolor bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńKolor jest cudowny ;D
OdpowiedzUsuńFajny odcień, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! Ja chyba jednak odpuszczę sobie polowanie na niego, bo mam bardzo podobny Essie Tart Deco (na pewno różnica jakaś by się znalazła, nie mówię, że te lakiery są identyczne, ale nie lubię mieć dwóch podobnych lakierów, tak więc ten sobie chyba odpuszczę).
OdpowiedzUsuńO mamusiu jaki piękny kolor chcę go ale znając życie do nas nie dojdzie:(
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolor... ;)
OdpowiedzUsuńładny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńPiekny kolor! Pomarańcz zaraz po czerwieni i mięcie zaczyna się panoszyć w mojej kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny kolor :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory!
OdpowiedzUsuńCałkiem ładny :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda :) Ja widząc kolor na miniaturce miałam nadzieję, że to jakaś pomadka :D
OdpowiedzUsuńśliczny jest, taki jesienny! :)
OdpowiedzUsuńlimitka dostepna już u nas? bo nie ogarniam jak zwykle:P
naprawdę śliczny kolor, chociaż za pomarańczem nie przepadam szczególnie, to ten jest cudny :)
OdpowiedzUsuńwoo ! piękny jest ! :))
OdpowiedzUsuńMoże być fajny na jesień :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor i też patrząc na miniaturkę myślałam,że to nie lakier. Tylko mnie skojarzyło się to z błyszczykiem. ;-)
OdpowiedzUsuńJak to zdobyłaś, skoro jeszcze nie ma w Polsce?
siostra kupiła mi w Austrii, u nich limitki pokazują się prawie na równi z Niemcami :)
Usuńchcę to!
OdpowiedzUsuńmyślałam, że to błyszczyk, dopiero później doczytałam, że to lakier. :P ładny kolor, dość oryginalny. najbardziej mi się chyba kojarzy z brzoskwiniami - nie tylko z nazwy, ale i z koloru.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie jest bardziej pastelowy ;)
OdpowiedzUsuńo jej jaki piekny kolorek!!!!!!
OdpowiedzUsuńFajny kolor :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńmiałam lakier Essence z innej serii i strasznie się odpryskiwał :( mimo to nie zrezygnowałam bo mają bardzo fajne kolory za niewielką cenę :D
OdpowiedzUsuńP.S. bardzo fajny layout z godzillą :D haha
www.naliex.blogspot.com