Strony
Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.
Szukaj na tym blogu
środa, 5 czerwca 2013
Lovely - Glossy eyeliner
'Ultraczarny eye liner o wysokim połysku'. Ultraczarny? Połysk? Biorę!
Użyłam go już ładnych parę razy i... niestety, jestem rozczarowana.
Zacznijmy od opakowania - jest wg mnie strasznie nieporęczne. Przy malowaniu lubię buteleczkę postawić, a w tym przypadku jest to dość trudne. A jak się nie uda, to opakowanie turla mi się po toaletce niezmiernie mnie wkurzając.
Pędzelek niby w porządku, ale troszkę za sztywny - zwłaszcza przy tej konsystencji. Sam tusz do kresek jest dość gęsty i lepki i przy malowaniu trzeba uważać, bo łatwo robią się prześwity. Na dodatek, kiedy próbuję poprawić kreskę, sztywny pędzelek lepi się do poprzedniej warstwy (zamiast po niej sunąć) i 'szarpie' powiekę. Nie raz musiałam się namęczyć, żeby linia miała gładkie brzegi.
Jeszcze jedno zastrzeżenie: jeśli przy malowaniu zahaczy się o rzęsy to strasznie je skleja i uniemożliwia ładne ich pomalowanie. :(
Całkiem podoba mi się lśniące wykończenie, ale sporym minusem jest dla mnie trwałość. Kiedy się nim malowałam, to po całym dniu widać było spore prześwity i przetarcia, już po kilku godzinach nie wygląda idealnie - kruszy się i złazi, zwłaszcza w kącikach oczu.
Kosztuje wprawdzie tylko kilka złotych, ale w tej cenie wolę matowy liner Wibo.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ładna kreska, ja niestety nie umiem posługiwać się takim lainerem
OdpowiedzUsuńCzyli potwierdza się, że lepsze jest wrogiem dobrego (:
OdpowiedzUsuńŚliczną robisz kreseczkę, a kolor mi się bardzo podoba jest naprawdę kruczoczarny
OdpowiedzUsuńja zdecydowanie wolę eyelinery w żelu;)
OdpowiedzUsuńWole matowe, ale ten błysk fajnie by wyglądał na wieczór.
OdpowiedzUsuńniezachecajacy... ja maluje kreski czarnym cieniem :)
OdpowiedzUsuńPO linerze z wibo przekonuje się do linerów w kałamarzu, bardzo fajnie wygląda na powiece ale ten blask daje wrażenie jakby liner nie zasechł :)
OdpowiedzUsuńpołysk jest, to fakt :D
OdpowiedzUsuńa ja to bym się bała cały czas,że mi się odciśnie na powiece bo wygląda jakby cały czas był mokry :D
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś eyeliner z Lovely i byłam zadowolona:)))
OdpowiedzUsuńFajny patent z tym połyskiem, szkoda tylko, że formuła taka kiepska...
OdpowiedzUsuńMiałam go wziąć podczas promocji w Rossmannie, dobrze, że jednak tego nie zrobiłam
OdpowiedzUsuńTyle wad, a jak ładnie wygląda na powiece ;P Ok, będę się go wystrzegać ;)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad nim jakiś czas temu, ale go nie wzięłam, bo stwierdziłam, że wrócę po niego dopiero jak skończę mój żelowy z Essence, ale teraz stwierdziłam, że nie warto się wracać:(
OdpowiedzUsuńbędę wiedzieć czego unikać :)
OdpowiedzUsuńNie potrafie się obsługiwać takimi eyelinerami :D
OdpowiedzUsuńświetna kreska!:)))
OdpowiedzUsuńa eyeliner ładnie się prezentuje na oku, szkoda że jest taki problemowy
heh mi by się ciągle wydawało, że mam tłustą powiekę, dlatego tak eyeliner wygląda:D
OdpowiedzUsuńlśniące wykończenie super, ale dla mnie w eyelinerach najważniejsza jest trwałość :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kreska :)
OdpowiedzUsuńwygląda nieźle ;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny kształt kreski, taki sprawia mi najwięcej problemów:D
OdpowiedzUsuńCiekawy post!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:*
Obserwujemy?;>
Ja też wolę eye liner z Wibo, choć obecnie mam Deni Carte i sprawdza się rewelacyjnie! PS. Idealna kreska! ;)
OdpowiedzUsuńfajne wykończenie, ale szkoda, że ogólnie liner kiepski
OdpowiedzUsuńja nie potrafię zrobić sobie tak idealnej kreski ;)
OdpowiedzUsuńciesz się że schodzi po pary godzinach ;) moja koleżanka ma jakąś beznadziejną kredke z inglota (jej ukochana firma), i po 45 minutach już jej nie ma na oczach, właściwie wtedy całą powieke ma szarą bo tak sie wszystko rozmazuje. A ona uparcie maluje sobie nią kredki i sie wkurza 'czemu ta kredka tak schodzi'.
OdpowiedzUsuńŁadna prosta kreska,ja osobiście od wczoraj bardzo polubiłam metaliczne eyelinery YSL:)
OdpowiedzUsuńJa wrecz przeciwnie..jestem zachwycona tym eyelinerem. ma nasycony kolor i delikatnie polyskuje, i trzyma sie dluzej niz zwykle matowe eyelinery. Jedyny minus to to ze faktycznie szybko zasycha i ale wystarczy po porstu czescie maczac koncowke w plynie i kreska bedzie jednolita :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń