Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.

Szukaj na tym blogu

niedziela, 30 października 2011

Nietypowe kosmetyki: balsamy do ust

 Smakowe balsamy do ust robią furorę - założę się, że każda ma w domu chociaż jeden (ja więcej ;)). Wybór jest ogromny. Od smaków owocowych przez ciasteczka, czekolady, ulubione napoje, desery i gumy do żucia.

Przy okazji niedzielnego ebayowania trafiłam jednak na parę smaków, na które nie wiem, czy bym się odważyła:

Bekon


Kiszone ogórki


Mielonka


Absynt


Nacho Cheese


Frytki


Corndog (parówka w cieście kukurydzianym)


Wasabi


Piwo korzenne


Musztarda i keczup


Popcorn


Cheetosy


Na koniec dwa balsamy w smakach bardziej tradycyjnych, ale za to w jakich opakowaniach: 

balsam "Wyglądaj dobrze dla Jezusa"


balsam marki Ugly Little Bitch - "Queen Bitch Lip Balm"


Mogłabym mieć chyba tylko ten o smaku piwa korzennego - może być fajny.

Miały byście ochotę spróbować któregoś z tych balsamów? A może macie jakiś niecodzienny balsam w swoich zbiorach?

39 komentarzy:

  1. Dobre XD
    Osobiście bym przetestowała kilka: absynt, frtyki, popcorn ;)
    Ciekawa jestem odczucia na ustach, ale specjalnie zamawiać nie będę.

    OdpowiedzUsuń
  2. A! I uważam, że szybko by mi się znudziły takie smaki/zapachy, bo codziennie nie jadam frytek ani popcornu, więc na dłuższą metę miałabym dość...

    OdpowiedzUsuń
  3. Absynt brzmi ciekawie ;D I "Wyglądaj dobrze dla Jezusa" miażdży :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też ewentualnie skusiłabym się na balsam do ust o smaku piwa korzennego - reszta jakoś mi nie podchodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. niektóre są odpychające :) Tak samo jak w Galileo oglądałam kiedyś że Japończycy mają lody o smaku ryby , podobno są paskudne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mogłabym spokojnie używać piwa korzennego i popcornu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale perełki wyszukałaś :) usmiałam się przy tych smakach :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Oo ! Chciałabym taki o smaku Root Beer ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. raczej na żadnego bym się nie skusiła ...:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Mimo iż uwielbiam balsamy do ust to te zupełnie mnie nie przekonują..

    OdpowiedzUsuń
  11. hhahaa mielonka :D nie wyobrazam sobie zeby pocałowal mnie facet gdy mialabym cos takiego na ustach :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Haha, dobre! Absynt wygląda interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  13. Absynt, piwo i wyglądaj dobrze dla Jezua to moje typy jeśli chodzi o ten post :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Jezus bije na głowę :D Jestem ciekawa frytek, cheetosów i popcornu :) Na resztę bym się nie odważyła. Z pewnością na pewno nie odważylabym się na bekon czy mielonkę hahahaha :D:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Używałam tego o smaku piwa korzennego i był bardzo przyjemny. Na pewno nie piwny ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. najlepsze: mielonka, kiszony ogórtas i ketchup.
    Blee :) Na pewno bym czegoś takiego nie zakupiła. Pozostanę przy owocach :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czego to ludzie nie wymyślą :-) Mogłabym kupić absynt i piwo korzenne, ciekawa jestem frytek. Ale najbardziej zaskoczyła mnie pomadka dla Jezusa.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja mogłabym spróbować wszystkich oprócz wasabi, bo jak to ma tworzyć odczucie na ustach jak przy normalnym wasabi to podziękuję... chyba bym umarła.

    OdpowiedzUsuń
  19. O Boże. Mielonka i ogórki to jakaś masakra.
    Chyba żadnego nie byłabym w stanie używać. Już wyobrażam sobie minę swojego faceta, kiedy mnie całuje i czuje popcorn haha.

    OdpowiedzUsuń
  20. pomysł ciekawy, ale nie za bardzo jestem do niego przekonana

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja bym chętnie wypróbowała absynthu i pia korzennego:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mielonka!!! :D http://www.youtube.com/watch?v=Y1vHEkP-F0s
    A tak serio to chyba na żaden bym się nie zdecydowała. Śmierdzieć piwem albo ogórkami? Podziękuję! :D

    OdpowiedzUsuń
  23. hahaha ale się uśmiałam ;D ja bym mogła spróbować wasabi ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. niektóre już brzmią okropnie, ale piwo korzenne i może absynt czemu nie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  25. mnie tylko te mięsne odstraszają =]

    OdpowiedzUsuń
  26. ja bym tego o smaku prażonej kukurydzy chętnie spróbowała :P

    OdpowiedzUsuń
  27. Hm, mi przypadł do gustu o smaku piwa korzennego :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Z tego wszystkiego tylko cheetosy byłabym w stanie przyswoić na ustach...:D

    OdpowiedzUsuń
  29. Frytki :-) I non stop miałabym ochotę...

    OdpowiedzUsuń
  30. hahaha :) nie wiem, czy bym się skusiła :P

    OdpowiedzUsuń
  31. Hahah, Blee ;/ Mielonka ;/ Najwyżej to bym spróbowała popcorn :>

    OdpowiedzUsuń
  32. Fuuj, ja bym się nie odważyła spróbować żadnego z nich, chyba, że dwa ostatnie ;) Wolę słodkie owocowe pomadki i oczywiście wszystkie smaki Lip Smackerów.

    OdpowiedzUsuń
  33. Gdzie można to kupić?
    mam na myśli głównie ten balsam do ust cheetos

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...