Pojechałam oczywiście po zupełnie co innego. Miałam opatrzoną tunikę, która po przymierzeniu straciła dla mnie urok i ją sobie odpuściłam.
No ale nic straconego - od razu przy wejściu rzucił mi się w oczy lakier Revlona - Star. Była to ostatnia sztuka, więc od razu przytuliłam go do piersi, żeby mi go nikt nie sprzątnął sprzed nosa. ;)
Do tego spodobał mi się ażurowy pasek, a przy kolejce do kasy mrugnęła do mnie ze stojaków z biżuterią jeszcze bransoletka (oprócz tego koloru były też czarne).
Każda z tych rzeczy kosztowała 9,99zł. :)
tez mialam chrapke na ta bransoletke, ale nie chciala wejsc na moj nadgarstek :<
OdpowiedzUsuńisntynkt macierzynski do lakierów? :D
OdpowiedzUsuńJuż sama nie wiem co to, ale chyba czas zacząć się ograniczać! :D
Usuńwiem, ze jestem ostatnim lamerem, ale gdzie dokładnie we wro jest pepco?! :D
OdpowiedzUsuńjest ich parę ;) - Strzegomska, Świeradowska, Lotnicza, Krakowska, Paprotna i Kiełczowska. Ja bywam w tym na Krakowskiej lub w Ferio na gaju :)
Usuńżartujesz! ja myślałam, że pepco mamy tylko jedno ;p
UsuńBransoletka jest świetna! :) Było ich więcej w Ferio? Często tam bywam :)
UsuńBransoletka cudna, muszę sprawdzić, czy w moim Pepco również się znajdzie :)
OdpowiedzUsuńi wszystko to kupilas w pepco?
OdpowiedzUsuńTak :)
Usuńo tak ta kokarda jest urocza:)
OdpowiedzUsuńja zastanawiałam się chyba nad tym lakierem, ale z chęcią zobaczę jak wygląda na Twych paznokietkach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A.
2bigcitylifes.blogspot.com
kokardka slodka, a lakier intrygujacy :)
OdpowiedzUsuńLakier świetny.
OdpowiedzUsuńgenialne łupy :) U mnie w Pepco wszystko wnika w zastraszającym tempie i nigdy nie mogę trafic na czas. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńniestety w Pepco w moim mieście o kosmetykach Revlon nikt nigdy nie słyszał ;)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy. Ja na ten lakier Revlona zawszę mam ochotę, gdy wchodzę do Pepco(już parę miesięcy je widuje), ale ostatecznie ćwiczę silną wolę i odpuszczam :D Pasek i bransoletka też bardzo fajne, muszę się wybrać w czerwcu na większe łowy :)
OdpowiedzUsuńA u mnie w mieście zlikwidowali Pepco :(
OdpowiedzUsuńMuszę odwiedzić moje Pepco, ponieważ bywam tam zdecydowanie za rzadko, a widzę, że na cudeńka można tam się natknąć
OdpowiedzUsuńBransoletka urocza, ale dychy bym za nią nie dała. Wydaje się być bardzo delikatna.
OdpowiedzUsuńCoraz więcej widuję na blogach pepcowych zdobyczy. A ja nie widziałam do tej pory w żadnym Pepco jakiegoś kosmetyku.. :/
wszystko mi się podoba:D
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę odwiedzić swoje Pepco, bransoletka jest świetna :) Czarna była też ze złotem, czy w wersji srebrnej?
OdpowiedzUsuńZe złotem :)
Usuńśliczna bransoletka:)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana, zapraszam do zabawy "11 Questions Tag " :)
Bransoletka podbiła moje serce :) Będę w tym tygodniu w pepco i może jakimś cudem się na nią natknę! :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bransoletka, nieziemska. Ja chyba nie potrafię robić zakupów w Pepco (w sh zresztą też nie), nigdy nie potrafię tam nic znaleźć.
OdpowiedzUsuńostatnio bardzo lubię brokatowe lakiery:) ładne zdobycze :)
OdpowiedzUsuńmam tą bransoletke, ale czarną
OdpowiedzUsuńZauważyłaś może,ze z dodatkó mają to co atmosphere??
Widziałam parę rzeczy, np tenisówki z Atmosphere (neonową pomarańcz i limonkowe). :)
Usuńbransoletka prześliczna:) muszę ją przygarnąć.. już oczyma mojej wyobraźni widzę jak pięknie się zgrywa z moimi kolczykami:)
OdpowiedzUsuńbransoletka jest przepiękna! :)
OdpowiedzUsuńbu do Pepco muszę jechać przez całe miasto! ;/
OdpowiedzUsuńśliczny lakier;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę dostępu do Pepco z kosmetykami, u mnie ich nie ma.
OdpowiedzUsuńU mnie nie ma Pepco ;((
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy u mnie jest taka bransoletka ;)
OdpowiedzUsuńJa mam Pepco co prawda w mieście niedaleko, ale byłam tam tylko raz i to tylko przelotem, więc nie miałam okazji dokładnie się rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńCzy to są sklepy z różnym asortymentem? W każdym są jakieś kosmetyki, czy nie bardzo? Jestem strasznie ciekawa, może i ja bym się wybrała.
Możesz przybliżyć jakie jeszcze kosmetyki można tam dostać? :)
Lakier Revlon za 9.90??? Ehhh zawsze jak jestem w Pepco to na nic fajnego nie mogę trafić... Gratuluję udanych łowów :)
OdpowiedzUsuńTen lakier wygląda intrygujaco
OdpowiedzUsuńSłodka bransoletka, pasek też fajny a lakier nie w moi stylu ale ogólnie nieźle. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSliczna bransoletka!
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuńśliczna bransoletka :))
OdpowiedzUsuńLekier jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
OdpowiedzUsuńI polazłam do Pepco. I kupiłam bransoletkę w wersji czarnej. I kolejny lakier brokatowy. Stanowczo namawiasz ludzi do złego ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twoja postawa! :D
UsuńPrzepiękny kolor bransoletki ! Wpadnie do mojego koszyczka na pewno. Czaiłam się kiedyś na lakier Revlon z Pepco, ale bałam się o to czy nie będzie już gęsty.
OdpowiedzUsuńSuper bransoletka :) Mam identyczną, tylko jest cała złota :) Pepco jest super!
OdpowiedzUsuń