Strony
Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.
Szukaj na tym blogu
piątek, 5 sierpnia 2011
NOTD - gąbeczkowanie podejście pierwsze
Metoda gazetowa, water marbling i różne sposoby zdobienia paznokci strasznie mnie interesują, ale zawsze wydają mi się okropnie czasochłonne. Zazwyczaj mam słomiany zapał do takich rzeczy, ale ostatnio postanowiłam trochę ożywić jednolite paznokcie. Wybrałam rozwiązanie najłatwiejsze - zdobienie gąbeczką.
Kolory wybrałam kontrastowe. Efekt nie powalił mnie na kolana, ale zaciekawił na tyle, że zabawy z gąbeczką powtórzę. :)
Na paznokciach -
Vipera nr 821
Essence C&G nr 37 Just rock it!
Essence LE Blossoms etc... My Yellow Fellow
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wow, naprawde świetnie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńsuper!!
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tej metodzie :P
Fajnie wygląda tylko ten kolor na końcówce nie za bardzo mi pasuje:D czekam na kolejne zdobienie gąbeczką:D
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńsuper Ci to wyszło:)
OdpowiedzUsuńteż kiedyś bawiłam się gąbeczką, ale nie bardzo mi wychodziło, może spróbuje jeszcze raz:)
Wow, super! Też muszę spróbować z trzema kolorami :) A metoda rzeczywiście łatwa, nawet ja dałam radę :P
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło, ale zrezygnowałabym z tego żółtego. A samą metodę bardzo lubię i często z niej korzystam :))
OdpowiedzUsuńładny ten pomarańcz ;p efekt końcowy też ciekawy ;p
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńhttp://kobiece-wariacje.blogspot.com/
Pazurki świetne, nie słyszałam o tym =]
OdpowiedzUsuńJak na pierwszy raz to super ;) muszę kiedyś spróbować! Znaczy kiedyś - jak zapuszczę pazury... Ale wydaje mi się, że fajniej by było z samym pomarańczem i fioletem :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz super czakolwiek ja bym i koncowki zrobila fioletowe bo tak jakso dziwnei wyglada to na zdjeciach :)
OdpowiedzUsuńJest okej ;)
OdpowiedzUsuń