Lipcowy ShinyBox bardzo przypadł mi do gustu. Było w nim wiele kosmetyków interesujących marek, w tej odsłonie spodziewałam się więc czegoś podobnego. W końcu po to są właśnie subskrypcje kosmetyczne - żeby poznać coś nowego, przetestować drogie czy mniej znane marki.
Tym razem mam mieszane uczucia.... dlaczego?
W sierpniowym pudełku znajdziemy bowiem aż 6 (!) pełnowymiarowych kosmetyków.
1) BIODERMA płyn micelarny Hydrabio H2O, buteleczka 20ml (pełny produkt 50zł/200ml)
2) EFEKTIMA Prime Skin krem na noc, pełny produkt (25zł/50ml)
Taki właśnie lakier chcę! :D
3) ALVA Sanddorn krem do rąk, tubka 18ml (pełny produkt 35zł/75ml)
4) MAYBELLINE kredka do oczu Expression Kajal, pełny produkt (20zł/2g)
5) RIMMEL lakier do paznokci I Love Lasting Finish, pełny produkt (9,9zł/8ml)
6) PREZENT zestaw trzech pełnowymiarowych kosmetyków Lovely (36zł)
Efektima i Alva to coś dla mnie nowego, cieszę się z tych produktów. Biodermę zużyję, wiadomo. Chociaż 20ml to trochę za mało, by wyrobić sobie o niej zdanie. Natomiast reszta, czyli cała kolorówka...
Na pewno nie są to produkty luksusowe, trudno dostępne itd. Trochę się to kłóci z całą ideą pudełek, bo kiedy mam przed oczami lakier czy mascarę za 10zł, to ją najzwyczajniej w świecie kupuję. Wolałabym dostać jedną miniaturkę OPI czy Orly niż cały zestaw od Lovely (a nic do tej marki absolutnie nie mam - o mascarze możecie przeczytać tu).
Wartość tego pudełka to ok. 105 zł, możecie dostać je za punkty, albo kupić.
Produkt tu opisany został mi udostępniony do recenzji, nie miało to jednak wpływu na moją opinię.
brakowalo mi tylko 1 znajomego ;(
OdpowiedzUsuńpudełeczko fajne dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTo pudełko to totalna pomyłka. Od początku omijałam Shiny szerokim łukiem, stwierdziłam że jeśli coś promuje się przez spamerstwo to okaże się kiepskie.
OdpowiedzUsuńa mi nie naliczyli 2 osób :/ mam do nich napisać?
OdpowiedzUsuńmi się podoba ;D
OdpowiedzUsuńPamiętam jak wchodzili na rynek i reklamowali się, że w pudełkach będą takie marki jak Dior, Chanel, Guerlain, itd...
OdpowiedzUsuńHmm faktycznie rzeczy do zdobycia ;p
OdpowiedzUsuńMi w tym miesiącu zabrakło punktów, a nie miałam zamiaru płacić 50zł za taką zawartość. Wolę GlossyBoxa- przynajmniej są w nim produkty, których do tej pory nie znałam, a nie np. Lovely xD
OdpowiedzUsuńCóż faktycznie się nie popisali...
OdpowiedzUsuńFaktycznie wcale nie powala to pudełeczko:) oTAGowałam Cię:) Zapraszam:)
OdpowiedzUsuńNo faktycznie zawartość nie powala:) oTAGowałam Cię:) Zapraszam do zabawy:)
OdpowiedzUsuńoj nie narzekaj..nie jest najgorzej ;)
OdpowiedzUsuńFajny jest,nie ma co:D
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam opakowanie Efektimy to też od razu pomyślałam o lakierze do paznokci :D
OdpowiedzUsuńTo jedno z fajniejszych boxów jakie widziałam :) Ja się nie bawię w zbieranie gwiazdek, bo szczerze to jestem leniuchem i mi się nie chce :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, dodałam Twój blog do blogrolla u mnie
makiazas23.blogspot.com
pozdrawiam :*
Na kolana mnie nie powaliło :(
OdpowiedzUsuń80% zawartości pudełka bez problemu mogę kupić sama.
Miało być ekskluzywnie, a niestety...
OdpowiedzUsuń