Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.

Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 17 września 2012

Essence - LE Wild Craft highlighter powder


Czas na kolejny kosmetyk z limitki Essence o niefortunnym skrócie (WC) - rozświetlacz do policzków. Do wyboru jest jedna wersja kolorystyczna, odpada więc zastanawianie się nad standem 'czy ja nie potrzebuję wszystkich odcieni?'. ;)

Rozświetlacz dostępny jest w kolorze 01 Let's get wild, a opakowanie ma identyczne jak opisywany przeze mnie niedawno róż z Cherry Blossom Girl (z tą różnicą, że tu czarny plastik jest tu matowy, przez co pudełko wygląda odrobinę ładniej). Pojemność to 11g, a data ważności - około 2 lat


Puder tłoczony jest we wzór mający przypominać/kojarzyć się z korą drzewa. Podoba mi się on a jednocześnie nie będzie mi bardzo szkoda, jeśli się zetrze. Przy niektórych tłoczeniach mi szkoda i kombinuję, żeby omijać. ;)


Na opakowaniu jak byk stoi 'highlihgter', ale z opisu na stronie można wyczytać, że w beżowym pudrze zatopione są 'shimmer pigments'.


Rozświetlacz na skórze daje efekt tafli, ale w świetle słonecznym widać wyraźnie wybijające się na pierwszy plan drobinki. Nie jest to jednak brokat a właśnie shimmer.


Wybrałam takie zdjęcie, na którym najlepiej widać skrzące się drobinki. Efekt jest całkiem przyjemny, tylko trzeba uważać, żeby nie migrowały po twarzy. :)


Jak się Wam podoba? Będziecie na niego czyhać?

35 komentarzy:

  1. Właśnie mi się go odechciało :P Pięknie by mi podkreślał kurze łapy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ładny, delikatny efekt.
    podoba mi sie faktura w opakowaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tłoczenie mi się podoba, ale te spacerujące drobinki nie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podoba mi się faktura tego rozświetlacza i efekt jaki daje na skórze :) Będę polować! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny błysk ale chyba sobie odpuszczę...

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie wygląda, ale jakoś nie przepadam za rozświetlającymi kosmetykami, szczególnie jeśli mają drobinki...

    OdpowiedzUsuń
  7. na pierwszy rzut oka bardzo ciekawy, ale jak się przyjrzałam, to chyba jednak bym się na niego nie skusiła:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja raczej nie korzystam z rozświetlaczy- mam jeden, który leży na półce i się kurzy. Tak więc polować nie będę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam kilka rozświetlaczy i chyba jednak wolę kremowe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niby szału nie robi, ale jak znam siebie, to gdy tylko będę miała okazję, kupię i tak :D

    OdpowiedzUsuń
  11. W sumie nie mam rozświetlacza, więc może mu się przyjrzę. Choć nie wiem, czy do końca go potrzebuję :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Średni. Chyba jedyne na co się skuszę z tej kolekcji to cienie i może lakier:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się, szkoda że nie mam do nich dostępu

    OdpowiedzUsuń
  14. niezły, ale tym razem nie pobiegnę sprawdzać, czy gdzieś zostały :D
    ale nigdzie u mnie nie widać Cherry Blossom, za to jakieś stare limitki dalej leżą :/

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda bardzo ładnie, ale raczej go sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  16. szukam i szukam fajnego rozświetlacza.. ten wygląda fajnie ale muszę jednak sama pójść i sprawdzić;)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja jednak daruje .. Nie przepadam za drobinkami na twarzy ;p

    OdpowiedzUsuń
  18. mam na niego chęć i na pewno mu się bliżej przyjrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. WC jest zdecydowanie limitką skierowana do mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Szkoda, ze tak migruje...nie przepadam za tym efektem ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja chyba podziekuję;)Chociaz z chęcią pomacam tester jak mi wpadnie w ręce.

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczności <3 Jak na razie mam jeszcze swój rozświetlacz :/

    OdpowiedzUsuń
  23. A ta limitka będzie w Polsce, tak? Jeśli będzie, to na pewno się skuszę (i na śliwkowy cień, który pokazywałaś jakiś czas temu)

    OdpowiedzUsuń
  24. gdyby nie te drobineczki byłby wymarzony!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajne proste opakowanie do tego to tłuczenie, wizualnie super. Trochę mi się nie podobają te widoczne drobinki. Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  26. calkiem fajny! pozdraiam i zapraszam do mnie na konkurs:) x
    natalionela.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Jaka ładna jest ta faktura!

    OdpowiedzUsuń
  28. tego by jeszcze brakowało, żeby w limitkach było po kilka odcieni rozświetlaczy, różów i bronzerów ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...