Strony
Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.
Szukaj na tym blogu
czwartek, 29 marca 2012
Editt Cosmetics Crackle Nail Art - pękający lakier do paznokci
Na przekór wszechobecnym pastelom wygrzebałam dzisiaj dla Was neonka!
Kupiłam go już z dwa miesiące temu, w tym samym kiosku, z którego mam Lemaxy po 2 zł. ;) Zakup był dość spontaniczny - wcześniej te pękacze kosztowały 9 zł, aż nagle zawisła karteczka o przecenie na 5 zł, więc nie mogłam się oprzeć i capnęłam właśnie tego.
Podchodziłam do niego nieufnie - w buteleczce wygląda, jakby miał konsystencję bliższą wodzie, niż przeciętnym lakierom.
Urodę opakowanie ma iście peerelowską, no ale co to za problem. Powiedzmy, że jest oldschoolowe/retro. ;)
Na buteleczce nie ma oznaczenia koloru, więc opiszę go krótko: żarówiasty, neonowy pomarańcz. Aż gryzie w oczy. Zdjęcia niestety nie oddają w pełni tego neonowego efektu. :(
Najważniejsze w pękaczu jest pękanie (Eureka!), zatem przejdźmy do rzeczy. Chciałam, żeby moje paznokcie były jak najbardziej kontrastowe - jako bazy użyłam lakieru Lovely Color Mania (poszarzała biel, niestety numerek w połowie się starł).
Moje wrażenia z malowania: trzeba się spieszyć. Mimo bardzo rzadkiej konsystencji pękacz błyskawicznie wysycha i jak będziemy malować za wolno, to pędzlem zedrzemy to, co już pomalowałyśmy wcześniej. Dobrze, że pędzelek jest w miarę szeroki, a lakier mocno napigmentowany - dwa szybkie pociągnięcia i już.
Strasznie mi się podoba sposób, w jaki pokrywa płytkę, jedynie na małym palcu coś poszło nie tak (chyba lakier bazowy nie zdążył wyschnąć i tak się jakoś brzydko rozlazło). Na koniec, żeby dodać blasku i wyrównać powierzchnię, położyłam jedną warstwę topa Essence Studio Nails - Better Than Gel Nails.
Dawno też tyle osób nie komplementowało moich paznokci. No cóż, ciężko było je przeoczyć. :D
A tak wygląda w niebieskim świetle mojego dysku zewnętrznego :D
Ech, mogłam wziąć jeszcze niebieski... :X
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ładnie pęka :D. Dziś napadłam pana z kiosku i zakupiłam milkowy lakier- pan miał kilka fioletów, nie mogłam się zdecydować :D
OdpowiedzUsuńOj, lubię to! :D
Usuńno kto by się spodziewał ;) nawet bym na ten lakier nie spojrzała (opakowanie), a tu i ładny kolorek i rewelacyjne pękanie :)
OdpowiedzUsuńdokup niebieski :D
fajny ^^ ja mam chabrowy z Miss Sporty :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ma kolor :)
OdpowiedzUsuńNiebieskie zdjęcie bije po oczach :)
OdpowiedzUsuńFajny neonik:D Ja mam z tej firmy różowy, ale mój jest strasznie gęsty ale mimo wszystko dobrze mi się maluje :)
OdpowiedzUsuńZa 5 zł fajna sprawa:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashionable.com.pl/
Bardzo ladnie popekal, kto by sie spodziewal tak szczerze ;)
OdpowiedzUsuńładnie wyszło na Twoich pazurkach, jednak osobiście nie lubię motywu pękania ;)
OdpowiedzUsuńMnie te lakiery nie kręcą, ale wyszło Ci to bardzo fajnie :) Podoba mi się!
OdpowiedzUsuń