Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.

Szukaj na tym blogu

piątek, 6 stycznia 2012

Essence - LE Crystalliced liquid highlighter


Obiekt westchnień i marzeń. Już pierwszego dnia po pojawieniu się na półkach sklepowych w większości przypadków został sprzedany na pniu. Błyskawicznie pojawił się na allegro w minimum dwukrotnie wyższej cenie. 

Mi udało się kupić go po cenie normalnej (a nawet niższej niż standardowa) w Naturze. Z zaplecza, po kilku telefonach. ;)

W buteleczce kryją się miliony roziskrzonych drobinek, których w żadnym wypadku nie nazwałabym brokatem a raczej shimmerem:


Aplikatorem jest pompka, dokładnie taka jak w różu z limitki Vampire's Love, co jest bardzo wygodnym rozwiązaniem.


Konsystencja jest baaardzo kremowa. Nie jest to do końca 'liquid highlighter', zdecydowanie prędzej jest to gęsty krem niż płyn. Ale dzięki temu jest bardziej wydajny - mała kropla starczy w zupełności na oba policzki, żeby nie przesadzić z efektem.




Na twarzy tworzy śliczną, srebrną poświatę. Utrzymuje się spokojnie cały dzień. Słyszałam, że u niektórych potrafił się zważyć po nałożeniu, mnie na szczęście to nie spotkało.


Nie trzeba się ograniczać tylko do policzków - bardzo ładnie rozświetla też inne strategiczne miejsca, takie jak łuk brwiowy, górna warka czy wewnętrzne kąciki oczu:



Normalna cena to niecałe 11 zł za 15ml, jednak od razu po wejściu do Natur kasowany był po 8,69 zł. Przy jego wydajności, to jest to prawdziwa okazja. :)

17 komentarzy:

  1. Też dziś o nim pisałam :). Lubię go.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe, czy jutro go dorwę jeszcze w naturze. (mieszkam na zadupiu :D)

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie jeszcze gruntownych testów nie przeszedł, na razie maziałam się tylko w domu ;d Nie wiem, jakoś się boję, nigdy wcześniej nie używałam rozświetlacza ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. pod łuk brwiowy świetny!

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie już dawno nie ma,ale jakoś mam wrażenie,że ma zbyt duże drobinki jak na policzki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda fajnie, chociaż ja nie przepadam za rozświetlazami :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Udało mi się go dorwać, dzięki pomocy jednej z wizażanek! :) Dzisiaj testy! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mam cala kolekcje i uwazam, ze nie powala, ale cena ok wiec czemu go nie miec w kolekcji?
    Generalnie dobre rozwiazanie do dodania blasku. Taki sam efekt uzyskamy tym w puderku.

    OdpowiedzUsuń
  9. ojej, strasznie to wygląda:((



    rozdanie u mnie:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Mogliby go wprowadzić na stałe, też bym chciała go mieć, ale niestety się nie udało. Ja kupowałam dwa dni temu w Naturze ten toppper z tej limitki to nadal były ceny niższe niż powinny być.

    OdpowiedzUsuń
  11. też go pragnęęęęęęęęeeee ;cc

    OdpowiedzUsuń
  12. jako rozświetlacz na powieki może być, ale taki błysk na policzkach nie jest dla mnie (:

    OdpowiedzUsuń
  13. Niech to cudeńko wpadnie w moje rączki! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie jeszcze tej limitowanki nie mam ale chyba skuszę się na rozświetlacz;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ładnie wygląda, ale na policzku za bardzo się świeci jak dla mnie :) chyba że na imprezę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ładnie sie prezentuje na policzkach:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ehh szkoda, że go nie dorwałam ;/

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...