Dior pędzi na ratunek tym, które nie potrafią namalować równych kresek. Makijaż na obecny sezon - The Trendsetter Look bazuje na wyrazistych, grubych liniach. Żeby się nie namęczyć - naklejanych...
Na stronie Sephory można kupić zestaw gotowych kresek. Składają się na niego 4 pary naklejek: dwie czarne i dwie zdobione kryształkami Swarovskiego, a cena to 59 dolarów. Podobno można ich używać wielokrotnie.
Są lakiery i cienie w naklejkach, może i to się sprawdzi? Przyznam, że cena wydaje mi się wzięta z kosmosu. Za 59 dolarów dostajemy 4 pary kresek, których nie mamy pewności, że użyjemy więcej niż raz. Za tą cenę możemy kupić dwa eyelinery w kałamarzu z tej samej firmy. Opinie na stronie Sephory też są skrajne - albo 1 albo 5 gwiazdek.
Podoba się wam taki pomysł czy raczej nie?
Jeśli faktycznie można tego użyc więcej niż raz to jestem na tak, ułatwi to sprawę wielu kobietą a wzory też są ciekawe więc można ciekawy look w chwile uzyskać :)
OdpowiedzUsuńJa chyba nie jestem przekonana. Każde oko ma inny kształt, skąd pewność że te kreski będą pasować? Uciąć je jakoś? ;) Wzory są fajne, ale na tym plusy dla mnie się kończą. To wszystko zakładając, że można je użyć więcej niż raz.
OdpowiedzUsuńkresek się nie tnie - jeśli nie pasuje w 100% zamalowuje się prześwity zwykłym eyelinerem. :)
OdpowiedzUsuńpomysł mi się podoba, ale cena za wysoka =[
OdpowiedzUsuńPomysł fajny, co do wykonania nie wiem (ale jeżeli można używać kilka razy, to owszem), jednak cena...
OdpowiedzUsuńJak to mawia powiedzonko "za wysokie progi jak na me nogi". :)
Pomysł ciekawy, ale cena mnie odstrasza ;)
OdpowiedzUsuńPomysł świetny, cena... :/
OdpowiedzUsuńCena zwala z nóg. A sam pomysł ciekawy.
OdpowiedzUsuńPomysł wydaje się być ciekawy, ale nie za taką cenę...
OdpowiedzUsuńPomysł jest ciekawy, ale ja nie jestem przekonana do takich kresek. Każdy ma przecież inną budowę oka i jak widać na tym filmie nawet modelce nie pasowały te naklejki dokładnie, trzeba było domalować prześwity.
OdpowiedzUsuńzaraz zaraz, taką grubą krechę to ja umiem robić :)co innego z super ultra cienką, tu już mam problem, i taki szablon by się przydał - właśnie - szablon, a nie naklejka... Myślę, że skro Dior coś wymyślił, szybko znajdą się firmy, które zgapią pomysł i będzie można kupić za mniejsze pieniądze taki gadżet :)Ale trzeba przyznać, że dior sprytnie to sobie wymyślił :)
OdpowiedzUsuńNie kupiłabym takich najklejek. Raz, że drogie, a dwa, że pewnie całe opakowanie poszłoby na jedno oko, bo bym krzywo przyklejała.
OdpowiedzUsuńmasakra jakaś xd W życiu bym czegoś takiego nie kupiła. Jak dobrze, że umiem rysować wszelakie kreski i wystarcza mi zwykły liner za 5 zł z Joko
OdpowiedzUsuńwww.badzynka.blogspot.com
strasznie nie podoba mi sie xD
OdpowiedzUsuńcena jest kosmiczna!!! za taką kasę to ja już się sama pomęczę z krechami...
OdpowiedzUsuńCena odstrasza, ale na samym filmie widać, że kreski są zrobione z jakiegoś grubszego materiału... Może to wyglądać zbyt sztucznie. Wyglądają jak takie kawałki weluru albo cienkiego filcu z klejem po drugiej stronie...
OdpowiedzUsuńLepiej się pomęczyć z kreskami, może nie uda się odtworzyć tak ciekawych kształtów, ale łatwiej dopasować coś do swojego kształtu oka.
Ewentualnie na jakieś wielkie wyjścia, gdzie potrzebny jest taki dramatyczny look i całonocna trwałość(o ile trwalsze to niż dobry eyeliner)
Najbardziej podobają mi się te odzdobione kryształkami. Poza tym co to znaczy, że można ich użyć więcej niż raz. Trzy razy? Trzydziści? A może są niezniszczale. Wbrew pozorom myślę, że to wcale nie jest takie proste do 'zamontowania'.
OdpowiedzUsuń