Błyszczyki zmieniające kolor w zależności od nastroju kupiłam bardzo spontanicznie - do Claire's trafiłam w trakcie wyprzedaży i za jedną sztukę zapłaciłam 8 zł (cena regularna to prawie 18 zł). Nie wahałam się, bo chciałam odbić sobie brak we Wrocławiu limitowanki Whoom Boom od Essence, w której można było podobne błyszczyki dostać.
Kupiłam dwie wersje kolorystyczne - Shy/Flirty oraz Innocent/Daring. Czy mój nastrój ma na nie wpływ, czy to one miały wpływ na mój nastrój?
Po pierwsze - błyszczyki z założenia powinny zmieniać kolor na ustach. Nic takiego się nie dzieje, kolor zmienia się tylko od razu po nałożeniu (oba lekko ciemnieją) i tak już zostaje.
Po drugie - są bardzo, bardzo gęste. Samo równe rozprowadzenia ich po ustach to już spory wyczyn. Na dodatek mocno sklejają i powodują błyskawiczne zbieranie się grudek błyszczyka na linii, w której stykają się wargi (zwłaszcza w kącikach). Wygląda to bardzo nieestetycznie. Nigdy nie miałam błyszczyka, w którym działoby się to w aż takim stopniu.
Usta bez niczego
Claire's Shy/Flirty
Claire's Innocent/Daring
Jeśli chodzi o kolory, to janiejszy z tych dwóch jest dość ładny, a ciemniejszy kojarzy mi się z topielcami. Wygląda u mnie dość niekorzystnie. Myślałam, ż będzie raczej w czerwonej tonacji, a wyglądam, jakbym najadła się jagód albo mocno zmarzła.
Podsumowując - mój zakup okazał się zupełnie nietrafiony. Czy to 8 zł za sztukę, czy 18 zł - to dalej pieniądze wyrzucone w błoto.
Nie lubię gęstych błyszczyków, ale kolorki mi się podobają.
OdpowiedzUsuńHahaha, ale masz zdjęcie w nagłówku bloga :P Jakbym siebie widziała po wypłacie :D
OdpowiedzUsuńNie lubię takich pomadek, mimo że wcześniej wydawały mi się fajnym pomysłem.. Ładwo bladym kolorem nierówno nałożyć, a gdy ściemnieje nic się nie da z tym zrobić.
OdpowiedzUsuńPrzyda się mi ta recenzja jakbym je kiedyś w sklepie "napotkała" i chciała kupić :))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten jaśniejszy kolor na ustach. Ale jak dają efekt karpia, to dziękuję, postoję :)
OdpowiedzUsuńja mam taki błyszczyk z essence z najnowszej kolekcji i też nie zmienia diametralnie swojego koloru, ale ślicznie pachnie i nawilża usta:)
OdpowiedzUsuńEh... rzeczywiscie strasznei geste te blyszczyki masakra jakas
OdpowiedzUsuń