Zdjęcia oraz opisy na tej stronie są mojego autorstwa - nie pozwalam na kopiowanie, przetwarzanie czy ponowne udostępnianie ich bez mojej wiedzy i zgody.

Szukaj na tym blogu

czwartek, 19 kwietnia 2012

O Ciaté i Caviar manicure słów kilka


O nowym paznokciowym trendzie, jaki na rynek wprowadza Ciaté, pisałam niecały miesiąc temu.

Kawiorowe paznokcie podbiły niejedno serce. Ponieważ zestawy Ciaté do wykonania tego mani są dosyć drogie (18 funtów, czyli ponad 90 zł), wiele bloggerek pokazało u siebie, jak zrobić takie paznokcie za ułamek tej ceny. U mnie także mogłyście taki mani zobaczyć - do jego wykonania użyłam lakieru za 10 zł i bulionu za 2 zł. :)

Jednak firma Ciaté na taki wysyp postów o kawiorowych paznokciach DIY nie pozostała obojętna.

Wyobraźcie sobie, że przedstawiciele tej marki napisali do części bloggerek, u których pojawiły się takie posty. Maile zawierały polecenie usunięcia z bloga wyrażeń takich jak Caviar Nails czy Caviar Manicure, a powodem jest to, że firma... stara się o zastrzeżenie tych nazw.

A najlepsze w tej sytuacji jest to, że Ciaté kawiorowego mani wcale nie wymyśliło. Takie paznokcie 14 miesięcy temu zostały wykreowane przez Pattie Yankee i Dashing Diva na potrzeby pokazu Cushnie et Ochs na Mercedes Benz Fashion Week. I już wtedy nosiło to nazwę Caviar Mani.

Czy Ciaté może zastrzec ukradziony pomysł? A jeśli im się uda, to co będzie następne? Wypuszczą lakiery Water Marble i tej nazwy też już nie będzie można używać?

W ramach 'akcji protestacyjnej' Bloggerki używają nazwy Fish Egg Manicure i wiele z nich przyłączyło się do zabawy "Fish Egg Friday":

Stephanie z Sincerely Stephanie
Jeanette z The Swatchaholic
Christina z Starlett Approved
Salla z OMG! Polish 'Em
Esther z Fab Fingertips
Tiffany z 2 The Last Drop
Susan z Subtle Shimmer
Melissa z Melissa White Nails
Goose z Gooses Glitter
Danielle z Rock n Polish
Katie i Allie z The Daily Varnish
Deez z Deez Nails
Phedre z Colour is Magic
Rhonni z Polish Ninja
Poliship z Oje Gemisi Kalkiyor
Jamie z Plisherrific

A co Wy sądzicie o takiej sytuacji?

24 komentarze:

  1. o muszę koniecznie wypróbować tych rybich jajeczek;)

    OdpowiedzUsuń
  2. zabawne, jak można zastrzegać coś, czego nie jest się autorem i jeszcze wypisywać do dziewczyn, firma chyba straciła część sympatyków.

    OdpowiedzUsuń
  3. niezła przesada i sodówka zamiast mózgu... no ale cóż, firmy zrobią wiele, aby wprowadzić nieco zamieszania. Pomysł na blogowy protest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  4. no żesz... zamiast się cieszyć, że ktoś o tym pisze, oj nieładnie zaczynać wojnę z blogerkami, chyba zakupię jajeczka:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, tylko że jak ktoś wpisze w google caviar mani to wyskoczą mu dziesiątki blogów, na których pokazane jest jak zrobić taki mani za grosze, zamiast kupować horrendalnie drogi zestaw od Ciate. Moim zdaniem i tak w samej notce o Fish Egg Mani powinno znajdować się stwierdzenie "caviar mani", tak żeby wciąż pozycjonowało się pod tą nazwą, ale jednocześnie jeśli będzie zastrzeżona to nic nie będą mogli blogerkom zrobić :)

      Usuń
  5. no duże pieniądze to i zakaz i patent jest:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rosjanom też każą rybią ikrę nazywać- pękającymi w ustach rybimi jajeczkami?

    OdpowiedzUsuń
  7. fajny pomysł z tym bulionem;) muszę kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Porażka. Do ciebie tez napisali ? Jak czytałam tego posta, że do blogerek napisali, to spodziewałam się , że napiszesz, że zaproponowali współpracę. A to ci niecne ogórki. Żal po prostu ściska.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mnie akurat nie - chyba tylko do właścicielek anglojęzycznych blogów. :)

      Usuń
  9. Ktoś powinien im dać w twarz śledziem :D
    A jakby ktoś zrobił mani z prawdziwego kawioru to co? Też by maila wysłali? xP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysl ze sledziem popieram. A co do drugiego - to moze by cię pozwali za znęcanie sie nad zwierzętami;)

      Usuń
  10. Jak zastrzegą nawet nie swój pomysł, to mają do niego pełne prawo...

    OdpowiedzUsuń
  11. mogli wcześniej pomyśleć i zastrzec nazwę, niezastrzeżonej nazwy może używać kto i gdzie chce a to, że Ciate nie wymyśliło tego trendu - trudno... można i dla chleba opatentować jakąś kosmiczną nazwę, pomimo tego, że nie jest się wynalazcą chleba, bo patentujemy w takim wypadku tylko nazwę a nie produkt (Ptasie Mleczko jest tylko wedlowskie a ten sam produkt innego producenta już nazywa się Rajskie Mleczko czy tam Alpejskie...) . Błąd pani Yankee a Ciate tylko można pozazdrościć sprytnych prawników, szkoda tylko, że nie zdają sobie sprawy, że wojna z blogerkami oznacza przegraną Ciate.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i żadna firma 'ptasiego mleczka' nie sprzedaje, ale w sieci jest mnóstwo przepisów na domowe ptasie mleczko i nikt się tu nie bawi z inną nazwą. :)

      Usuń
  12. Strasznie podobają mi się takie paznokcie ;)
    A co do Ciate(nie wiem jak zrobić to e :D) to skoro stara się o zastrzeżenie tych nazw to można ich używać,bo się stara .Co innego jak już będą zastrzeżone. Dobre porównanie z tym water marble ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. To widzę, że się kolejna aferka szykuje ;P

    Pozdrawiam,
    A.
    2bigcitylifes.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Paranoja :)) Nie oni wymyślili tą nazwę, to z jakiej okazji przypisują sobie monopol na nią?! I z jakiej okazji zabraniają bloggerkom używania tej nazwy?! Przerost ego, tak bym to nazwała :))
    Chciałabym spróbować tych fishie eggsów na pazurkach, ale boję się że nie wytrzymałabym długo z taką teksturą zdobiącą pazura :))

    ps. fajna inicjatywa bloggerek, popieram w pełni!

    OdpowiedzUsuń
  15. trochę chore. wiadomo, że jakikolwiek trend się nie pojawi, kolejne firmy podchwytują pomysł-jak było z pękającymi lakierami i magnetycznymi. tak samo wiadomo, że i ten tren w jakiś sposób będzie podchwytywany. firma powinna się cieszyć, bo to w zasadzie darmowa reklama dla nich. ci, których stać na oryginalny kawiorek, to go kupią tak czy siak. a taki PR jak zastosowała firma ciate jest dla mnie nie do przyjęcia :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszystko zrobią dla kasy! Generalnie, to mocno bezczelne już nie tylko w stosunku do blogerek, ale przede wszystkim do autorów. Zresztą, jeśli już to zastrzegą, to dopiero mogą prosić o usuwanie ze względu na zastrzeżoną nazwę, teraz to sobie mogą prosić, a Wy sobie możecie robić, co chcecie ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale jaja z tymi mailami... Normalnie śmiechu warte ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. STARA się o zastrzeżenie i już awanturuje? no pięknie :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...